Wiadomości związane z frazą: nik
Treść
Wyniki wyborów samorządowych doprowadzą do zmian wewnątrz koalicji rządzącej?
Politycy Trzeciej Drogi przekonują, że konieczna jest renegocjacja umowy koalicyjnej. To konsekwencja niedzielnych wyborów. Ofiarami renegocjacji umowy mieliby paść politycy Lewicy.
Ostateczne wyniki wyborów do sejmików
W poniedziałek po godz. 21.00 Państwowa Komisja Wyborcza poinformowała o podliczeniu wszystkich głosów do sejmików wojewódzkich. Wygrało Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 34,27 proc. głosów, z kolei Koalicja Obywatelska uzyskała 30,59 procent.
Prof. M. Ryba o sondażowych wynikach wyborów samorządowych: Ściana wschodnia dała żółtą kartkę rządowi D. Tuska
W województwach na ścianie wschodniej mamy do czynienia z nadspodziewanie dobrym wynikiem PiS do sejmików. Wydaje się, że ściana wschodnia – począwszy od Podlasia, na Podkarpaciu kończąc – dała żółtą kartkę temu rządowi. Mimo że to jest dopiero początek tych rządów, to sposób sprawowania władzy, niesamowita brutalizacja polityki, dotycząca nie tylko samych elit, ale również przejawiająca się w brutalnym gaszeniu strajków rolnych, Polakom się nie podoba – mówił w poniedziałkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja prof. Mieczysław Ryba, historyk, wykładowca akademicki.
Rolnik E. Mieczaj: Czekamy na zmiany systemowe, żeby rynek ukraiński i europejski się nie kanibalizowały, tylko współpracowały ze sobą
Czekamy na systemowe rozwiązania, bo to, co do dzisiaj zostało zrobione, to mała próba pomocy interwencyjnej. Czekamy na zmiany systemowe, żeby rynek ukraiński i europejski się nie kanibalizowały, tylko współpracowały ze sobą. Ma być współpraca pomiędzy Ukrainą a Unią Europejską. Do tego dążymy – mówił w czwartkowych „Aktualnościach dnia” na antenie Radia Maryja Emil Mieczaj, koordynator protestów rolniczych w woj. zachodniopomorskim. W audycji gościł też Damian Murawiec, koordynator protestów rolniczych w woj. warmińsko-mazurskim.
M. Przeworska o działaniach UE wobec rolników: To jest wojna gospodarcza i ktoś płaci za rozbrajanie Europy. To, co dzieje się w odniesieniu do całego europejskiego rolnictwa, jest szaleństwem
Ci ludzie, którzy siedzą w Brukseli, rządzą, decydują, nie reprezentują nas, nie reprezentują europejskiego rolnika. A kogo reprezentują? Na pewno dużo skuteczniej idzie im reprezentowanie ukraińskich oligarchów, ale na pewno nie tylko, bo to, co dzieje się w odniesieniu do całego europejskiego rolnictwa, jest szaleństwem. Jednak za długo pracuję, tu, gdzie pracuję, żeby wierzyć, że to jest szaleństwo. To jest wojna gospodarcza i ktoś płaci za to rozbrajanie Europy. Pytanie, czy społeczeństwo stanie teraz za rolnikami i czy jednak zacznie weryfikować to, co robi Unia Europejska w relacji do rolnika, jak i całego społeczeństwa? – powiedziała Monika Przeworska, dyrektor Instytutu Gospodarki Rolnej, w programie „Wieś to też Polska” na antenie TV Trwam.