Wiadomości - Biznes
Treść
Plaga fałszywych faktur
Krajowa Administracja Skarbowa alarmuje, że w Polsce ponownie dochodzi do plagi wystawiania fałszywych faktur. Według opozycji to wynik tego, że władza nie chce już walczyć z przestępcami wyłudzającymi podatek VAT. Rozwiązaniem problemu mogłoby być pełne wdrożenie Krajowego Systemu e-Faktur, ale proces został odłożony w czasie.
Opozycja obawia się, że jeśli rząd D. Tuska będzie czekał, to roztrwoni szanse, jakie stwarza budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego
Politycy Platformy, pytani o plany Lufthansy, oskarżają poprzedni rząd, że zajmował się pilnowaniem łąki za grube miliony. Opozycja obawia się, że jeśli rząd Donalda Tuska dalej będzie czekał, to roztrwoni szanse, jakie stwarza budowa Centralnego Portu Komunikacyjnego.
M. Czarnik: Jesteśmy na końcówce akcji zbierania podpisów pod ustawą, która zobowiąże rządzących do tego, żeby projekt CPK był rzeczywiście realizowany szybko, w terminach i skutecznie
Wybudowanie CPK w komponencie lotniczym sprawi, że Polska będzie miała wreszcie port lotniczy, do którego samolotami – bezpośrednio z całego świata – będą mogły trafiać towary (…). W tej chwili przez to, że nasza infrastruktura jest w tym wymiarze bardzo kulawa, większość towarów trafia do nas tirami z krajów sąsiednich, najczęściej z Niemiec. To tam przylatują samoloty z towarami przeznaczonymi dla Polski i dopiero stamtąd są rozwożone połączeniami drogowymi do Polski – mówił wiceprezes Stowarzyszenia „Tak dla CPK”, Michał Czarnik, w audycji „Aktualności dnia” na antenie Radia Maryja.
Rząd rozważa dodatkową waloryzację płacy minimalnej na przyszły rok
Rząd rozważa dodatkową waloryzację płacy minimalnej na 2025 rok. Powodem ma być wyższy wskaźnik inflacji. Minimalne wynagrodzenie za pracę w 2025 roku miało wynieść 4626 złotych brutto, co oznaczało wzrost z 4300 złotych.
M. Gróbarczyk: O połowę spadły przeładunki w naszych terminalach zbożowych. Większość towarów rolno-spożywczych trafia teraz do niemieckich portów
Marek Gróbarczyk, poseł Prawa i Sprawiedliwości, były minister gospodarki morskiej, przytaczając analizę jednego z dzienników, zaznaczył, że większość towarów rolno-spożywczych trafia teraz do niemieckich portów.