Andrzej Adamczyk skrytykował decyzję o wyborze firmy Alstom Polska w przetargu na pociągi dla PKP Intercity

Treść
Były minister infrastruktury, Andrzej Adamczyk, ostro skrytykował decyzję o wyborze firmy Alstom Polska w przetargu na 42 pociągi piętrowe dla PKP Intercity. To nie repolonizacja, tylko lokowanie miliardowych kontraktów w rękach zagranicznych podmiotów – ocenił parlamentarzysta PiS.
To największe zamówienie tego typu w Polsce. Opiewa na ponad cztery miliardy złotych, a w opcji rozszerzenia może sięgnąć nawet siedem miliardów. Poseł Andrzej Adamczyk zwrócił uwagę, że bydgoska PESA „prawie spełniała warunki” przetargu i wyraził zdziwienie, że firma nie odwołała się od jego wyniku.
Jego zdaniem przetarg skonstruowano tak, by wykluczyć polskiego producenta, mimo że to spółka z udziałem Skarbu Państwa.
– Kolejny skandal w wykonaniu Tuska. Kolejna hipokryzja związana z repolonizacją gospodarki i wielkich zamówień. 7 miliardów złotych na 40 składów, a w opcji kolejne 32, które można zamówić już po przetargu. Ponad 70 pociągów nie wyprodukuje firma polska z kapitałem narodowym. Wyprodukuje firma zagraniczna mająca siedzibę i zakłady w Polsce – wskazał Andrzej Adamczyk.
Każdy skład pomieści ponad 500 pasażerów – w podwójnej trakcji nawet dwa razy tyle. Pociągi będą wyposażone m.in. w internet, klimatyzację i miejsca dla rowerów.
Pierwsze składy mają wyjechać na tory za około 3,5 roku. Pociągi będą kursować na wielu popularnych trasach.
RIRM
źródło: radiomaryja.pl, 5 września 2025
Autor: dj