Wiadomości związane z frazą: ludzie
Treść
[TYLKO U NAS] Dr. J. Hajdasz: Tacy ludzie jak ks. abp M. Jędraszewski są najgroźniejsi z punktu widzenia przeciwników Kościoła. Stąd bezpardonowe ataki pod jakimkolwiek pretekstem w niektórych mediach
Ks. abp Marek Jędraszewski od wielu lat głosi to samo, co wszyscy pasterze Kościoła katolickiego od dwóch tysięcy lat. (…) Ma jednak ten ogromny talent, dar od Boga, że czyni to w sposób zrozumiały i przemawiający do serc i umysłów wielu katolików, którzy podzielają jego punkt widzenia, kt&oac...
[TYLKO U NAS] Ks. bp J. Sobiło: Wiara ożyła w sercach Ukraińców. Ludzie przychodzą do spowiedzi po wielu latach, a czasem po raz pierwszy w życiu
Wojna nas otrzeźwiła. Pokazała, że trzeba jeszcze bardziej przylgnąć do Boga. Wiara ożyła więc w sercach ludzi. Ci, którzy nie zawsze mieli czas i odwlekali różne rzeczy, teraz przychodzą i np. proszą o ślub czy spowiedź, która czasem jest pierwszą w życiu, a czasem pierwszą od wielu lat – powiedział...
My, ludzie, boimy się radości, ponieważ boimy się, że ktoś mógłby nam ją odebrać...
My, ludzie, boimy się radości, ponieważ boimy się, że ktoś mógłby nam ją odebrać; więc lepiej schować ją głęboko, a na zewnątrz lamentować, ile się tylko da. Przywykliśmy się rozczulać nad ubóstwem stajenki betlejemskiej i dramatyzować bieg wypadków, wyobrażając sobie, że Maryja i Józef dotarl...
[TYLKO U NAS] Nazaretanki, które wyjechały z Chersonia: Mimo wojny ludzie na Ukrainie są bardzo życzliwi i starają się zachowywać optymizm
Podczas ucieczki z Ukrainy poruszałyśmy się bardzo wolno. Tysiąc kilometrów przejechałyśmy w pięć dni. Jednego dnia „pokonałyśmy” kilkaset metrów. Po drodze spotykałyśmy się z ogromną życzliwością. Ukraińcy nastawiają się, że będzie dobrze. Czuć przy tym życzliwość. Nie chcą sobie wzajemnie p...
[TYLKO U NAS] Dr A. Mazan: Przez epidemię baliśmy się i boimy się spotkań z drugą osobą. Jest to największy dramat i wynaturzenie rozwoju społecznego dziecka
Epidemia spowodowała, że baliśmy się i boimy się do tej pory spotkań z drugą osobą. To jest coś niezwykłego. To się przeniosło na życie religijne, ale też na życie społeczne. Jest to największy dramat i wynaturzenie rozwoju społecznego dziecka, bo ono lgnie do osoby, w tym sensie, że osoba jest wzorcem, a struktura społeczna...