Żywy pomnik dla Jana Pawła II
Treść
W Rosji, a dokładnie w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kirowie, powstaje żywy pomnik dla Jana Pawła II, którym jest Betlejem w Wiatce, czyli pomoc matkom oczekującym narodzin dziecka lub pozostającym w bardzo trudnej sytuacji życiowej. Inicjatywa zrodziła się po śmierci Sługi Bożego Jana Pawła II, którego wielkim pragnieniem była wizyta w Rosji. Hasłem całego projektu są słowa: "Aby ze śmierci Ojca Świętego zrodziło się życie tych nienarodzonych dzieci, które dziesiątkami tysięcy giną codziennie w Rosji".
- Wielkim marzeniem Jana Pawła II była wizyta w Rosji. A po śmierci Papieża Episkopat Polski wzywał do budowy żywych pomników. W naszej parafii w Kirowie (historyczna nazwa tego miasta to Wiatka) zrodziła się idea, by podjąć próbę spełnienia tego marzenia poprzez budowę żywego pomnika - mówi ks. Grzegorz Zwoliński, który od 2002 roku pracuje w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Kirowie w Rosji. Ten żywy pomnik miał być początkowo realizowany pod nazwą Centrum Miłości Miłosiernej im. Jana Pawła II, obecnie znany jest jako Betlejem w Wiatce. 6 lipca 2005 roku swojej zgody i błogosławieństwa na realizację tego dzieła udzielił ks. abp Tadeusz Kondrusiewicz, metropolita moskiewski.
2 maja br. przyszła do parafii z prośbą o pomoc 16-letnia Włada będąca w 6. miesiącu ciąży. Dzisiaj dzięki temu dziełu i ludziom je wspierającym otrzymuje pomoc w formie produktów spożywczych na sumę 5000 rubli na miesiąc (tj. 500 zł). Opieką otoczono także 30-letnią Tanię, która ma 3-letniego synka i czeka na urodziny córeczki. Dziś mieszka w mieszkaniu udostępnionym przez jedną z parafianek.
Pod koniec czerwca zadzwoniła, prosząc o pomoc, 26-letnia Nadia. 4 czerwca urodziła dziewczynkę (trzecie dziecko). Mąż, kiedy się dowiedział, że zostanie po raz kolejny ojcem, zostawił ją bez środków do życia.
- Wsparcie finansowe otrzymujemy tylko z Polski. Jak na razie docelowo pragniemy pomagać dziesięciu osobom, jednak wszystko zależy od datków ludzi dobrej woli - podkreśla ks. Grzegorz Zwoliński, dziękując z całego serca za systematyczną dotychczasową pomoc, z prośbą o dalszą.
W Kirowie istnieje instytucja zajmująca się pomocą kobietom jedynie po urodzeniu dziecka. - My chcemy pomagać tym, które znajdują się w trudnej sytuacji materialnej i życiowej przede wszystkim do czasu urodzenia i dwa lata po nim. Niestety, często jedynym rozwiązaniem proponowanym w Rosji jest aborcja - zaznacza ks. Grzegorz Zwoliński.
W 2008 r. w województwie kirowskim dokonano 19 505 aborcji. Panuje powszechna opinia zamykająca się w stwierdzeniach: "Lepiej, żeby dziecko się nie urodziło, niż ma żyć w biedzie", "Miniabortów (do 12. tygodnia życia) można dokonywać, bo to jeszcze nie człowiek". A oficjalne dane statystyczne z 2007 r. mówią o 1,5 mln aborcji w Rosji.
Tym bardziej potrzebne jest dzieło Betlejem w Wiatce, będące żywym pomnikiem dla Sługi Bożego Jana Pawła II, wielkiego obrońcy życia. Dodatkowe informacje o projekcie (w języku rosyjskim) zamieszczono na stronie www.catholic.kirov.ru.
Małgorzata Bochenek
"Nasz Dziennik" 2009-07-18
Autor: wa