Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Żydzi nie wycofają osadników

Treść

Przebywająca z wizytą w Izraelu amerykańska sekretarz stanu Condoleezza Rice skrytykowała wczoraj rozbudowę osiedli żydowskich, stwierdzając, iż takie działania nie sprzyjają procesom pokojowym w regionie. Tymczasem z raportu żydowskiej organizacji "Pokój Teraz" wynika, że liczba budynków mieszkalnych wznoszonych przez obywateli Izraela na przynależących do Palestyny terytoriach uległa podwojeniu.

Szefowa dyplomacji USA podkreśliła, iż nie rezygnuje z wyznaczonego celu, czyli z doprowadzenia do izraelsko-palestyńskiego porozumienia pokojowego przed styczniem przyszłego roku.
Condoleezza Rice spotkała się wczoraj na roboczym śniadaniu z szefem izraelskiego rządu Ehudem Olmertem. Następnie rozmawiała z izraelską minister spraw zagranicznych Cipi Liwni. Na zwołanej wkrótce po tym konferencji prasowej Rice skomentowała raport izraelskiej grupy "Pokój Teraz", z którego wynika, że w pierwszej połowie obecnego roku Izrael niemal podwoił liczbę domów, budowanych w osiedlach żydowskich. Rice podkreśliła, iż taki stan rzeczy nie sprzyja budowie zaufania między stronami, chociaż zdaniem Liwini prace w osiedlach są prowadzone na "bardzo małą skalę" i nie powinny mieć wpływu na kształt przyszłego państwa palestyńskiego. Rice spotkała się też z palestyńskim przywódcą Mahmoudem Abbasem.
Mimo składanych przez rząd w Tel Awiwie deklaracji na żydowskich osiedlach położonych na Zachodnim Brzegu Jordanu powstaje obecnie ponad 2600 nowych budynków mieszkalnych. Co najmniej połowa z tych nielegalnych z punktu widzenia prawa międzynarodowego inwestycji w wielu miejscach wchodzi na terytoria palestyńskie, naruszając granice miast Ramallah i Betlejem. Według danych zgromadzonych przez izraelskie Narodowe Biuro Statystyczne, liczba wznoszonych budynków mieszkalnych zwiększyła się z 240 domów między styczniem a majem 2007 r. do 433 w tym samym przedziale 2008 roku. Projekty izraelskiego Ministerstwa Osadnictwa i Budownictwa stanowią 64 proc. zarejestrowanych inwestycji.
Problem dotyczy także Jerozolimy, w której budynki żydowskie wchodzą na palestyńską stronę dzielącej miasto Zielonej Linii. - Izrael zamazuje Zieloną Linię poprzez prowadzenie intensywnych prac budowlanych - ocenił Jariw Oppenheimer, dyrektor organizacji "Pokój Teraz", odpowiedzialnej za przygotowywanie rocznych raportów z postępów w żydowskim osadnictwie.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2008-08-27

Autor: wa