Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Życie trzeba wziąć w obronę

Treść

Apel do Europejczyków nawołujący do życia w miłości i powrotu do cywilizacji życia wystosowali uczestnicy europejskiego kongresu SOLIDARIETň w Krakowie. Poprzez swoje wystąpienia członkowie stowarzyszenia chcą wpłynąć na przekonania rządzących państwami, by mocniej wzięli w obronę życie ludzkie. Spotkanie w Krakowie było pierwszym przed wyborami europejskimi w 2009 roku.

- Nasza konferencja to robocze spotkanie, którego celem było wypracowanie wezwania, które będzie w stanie przekonać ludzi do obrony życia. Szczególnie chodzi tu o osoby zajmujące ważne stanowiska państwowe: parlamentarzystów, senatorów, i przedstawicieli Parlamentu Europejskiego - podkreśla Krystyna Zając, przewodnicząca polskiego Stowarzyszenia Rodziny Wielodzietne. W pierwszej kolejności będzie to uniwersalne i międzynarodowe wezwanie do obrony życia. - Nie ma innej możliwości, nie ma innej drogi, jeśli Europa chce żyć prawdziwie. Trzeba powiedzieć to jasno, dziś Europa jest chora i trzeba szukać lekarstwa - dodaje.
Apel do Europejczyków ma dotrzeć do ludzi dobrej woli, którzy chcą zmiany i którzy pragną cywilizacji miłości i życia. Krakowskie spotkanie zgromadziło obrońców życia z kilku krajów Europy. - Zawsze działać wspólnie jest łatwiej. To także szersze i głębsze spojrzenie na problem. Każdy kraj jest inny i działający tam obrońcy życia mają różne doświadczenia. My chcemy tak sformułować nasze stanowisko, by było czytelne dla wszystkich - akcentuje Zając.
Ochrona życia to nie tylko problem aborcji, eutanazji, ale także klęski głodu w krajach Trzeciego Świata czy wojen. - To cieszy, że osoby zajmujące się problemem głodu dziś chcą włączyć do swych działań także ochronę tych nienarodzonych. To spotkanie pokazuje, że sprawa obrony życia znajduje oddźwięk, zaczyna drążyć umysły i serca nie tylko Polaków, ale i przedstawicieli innych krajów - zauważa dr inż. Antoni Zięba, przewodniczący polskiego Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
W Polsce pojawiła się jednak realna szansa na to, by ochronę życia od poczęcia do naturalnej śmierci zapisać w Konstytucji RP. - Bylibyśmy pierwszym krajem na świecie, który tak chroniłby życie - mówi Zięba. Do tego potrzeba jednak jeszcze trochę woli politycznej, bo w większości społeczeństwo polskie dobrze rozumie ten problem. Duży wpływ na taki stan rzeczy miał niewątpliwie Jan Paweł II. Według Zięby, wprowadzenie do Konstytucji RP pełnej ochrony życia byłoby doskonałym filarem działania dla obrońców życia w całym świecie, szczególnie że metody walki z życiem w całym świecie są podobne. - My dostarczamy twarde, rzetelne dane pokazujące, że warto chronić życie. Jestem przekonany, że z pomocą naszych świętych orędowników uda nam się zmienić Konstytucję - dodaje przewodniczący Stowarzyszenia Obrońców Życia Człowieka.
Podczas swojego pobytu w Polsce obrońcy życia odwiedzili m.in. Kraków, obóz Auschwitz-Birkenau, Wadowice, Kalwarię Zebrzydowską i Częstochowę.
Marcin Austyn, Kraków
"Nasz Dziennik" 2007-03-19

Autor: wa