Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"Życie na papierze"

Treść

"Życie na papierze. Niemiecka okupacja Rzeszowszczyzny w afiszach, obwieszczeniach i plakatach (1939-1944)" - to tytuł najnowszej wystawy, która dziś zostanie otwarta przed siedzibą rzeszowskiego oddziału IPN. Ekspozycja jest próbą ukazania współczesnemu odbiorcy ingerencji niemieckiej administracji okupacyjnej w życie polskiego społeczeństwa.

Wystawa ma na celu przybliżenie społeczeństwu atmosfery okupacyjnej rzeczywistości i przedstawienie często nieznanych dokumentów, które odzwierciedlają ówczesną sytuację. Jak powiedziała nam Małgorzata Waksmundzka-Szarek z IPN w Rzeszowie, jednym z zewnętrznych przejawów działalności niemieckiego aparatu administracyjnego i policyjnego były afisze, plakaty i obwieszczenia okupacyjne. - Umożliwiały one, z jednej strony, przekazanie aktualnych informacji, zarządzeń i wyroków, z drugiej zaś stanowiły specyficzny rodzaj propagandy wizualnej, przy czym wśród nich znajdowały się też plakaty stricte propagandowe. Wszechobecność plakatów na ulicach okupowanych miejscowości i szeroki zakres spraw, jakich dotyczyły, sprawiały wrażenie wszechwładzy i nieograniczonych możliwości okupanta. Tym bardziej że niemal każdy aspekt codziennego życia znajdował w nich odzwierciedlenie - wyjaśnia Małgorzata Waksmundzka-Szarek. Na wystawie znajdą się plakaty informujące o wojskowych przepisach dotyczących zaciemniania okien, o występach niemieckiego cyrku, o zakazie zrywania niedojrzałych owoców oraz listy rozstrzelanych osób. Prezentowane na wystawie materiały pochodzą ze zbiorów rzeszowskiego IPN, Archiwum Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Warszawie, Muzeum Okręgowego w Rzeszowie i Muzeum w Przeworsku. Ekspozycja, którą od 3 września do 5 października będzie można oglądać przed siedzibą IPN w Rzeszowie, jest także zapowiedzią albumu o tym samym tytule, poświęconego propagandowym aspektom informacji zawartych w obwieszczeniach, plakatach i afiszach okupacyjnych, który przygotowuje IPN.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik" 2007-09-03

Autor: wa