Życia powinniśmy bronić w każdy możliwy sposób
Treść
Z posłem Stanisławem Zającem (PiS), kandydatem w uzupełniających wyborach do Senatu na Podkarpaciu, rozmawia Artur Kowalski Marek Jurek ogłosił wczoraj w Rzeszowie deklarację solidarności ze stanowiskiem Rady Rodziny Episkopatu Polski w sprawie jej postulatów na rzecz cywilizacji życia i praw rodziny. Apelował przy tym do największych ugrupowań politycznych o jasne stanowisko w tej sprawie. Jak Pan odpowie na ten apel? - To bardzo cenna inicjatywa. Od samego początku swojej działalności publicznej sprawy ochrony życia nigdy nie traktowałem instrumentalnie na zasadzie takiej, iż "kiedy zbliżają się wybory, to trzeba o tym mówić", lecz jako sprawę, która nie może mieć żadnego zabarwienia politycznego, ale powinna wypływać z serca. Wszyscy jako katolicy powinniśmy poświęcić swoje siły, umiejętności, wiedzę i swoje działania w tym kierunku, aby to spojrzenie na ochronę życia nie budziło jakichkolwiek uwag. Każda inicjatywa, która przypomina, czym jest realizowanie pełnej ochrony życia, to dla mnie niezmiernie ważna sprawa, wymagająca zdecydowanego poparcia bez jakiejkolwiek dyskusji. W jaki sposób wspiera Pan sprawy życia i rodziny? - Pojawiła się niedawno ciekawa i bardzo ważna dla mnie inicjatywa skierowania apelu do sekretarza generalnego ONZ, aby wprowadzić moratorium również na wykonywanie aborcji. Sądzę, że w sytuacji, gdy rozstrzygnięta jest już sprawa ogłoszenia moratorium na wykonywanie kary śmierci, to tym bardziej zrozumienie powinna znaleźć ta inicjatywa dotycząca ochrony życia niewinnych istot. Oczywiście od parlamentu należy oczekiwać takich działań, które będą zwracać uwagę na te problemy i temu służy m.in. moja praca, aby ta inicjatywa była początkiem powrotu do dyskusji o kwestii ochrony życia. Część parlamentarzystów Prawa i Sprawiedliwości wyszła z inicjatywą, aby skierować do marszałka Sejmu list z poparciem dla uchwały o wsparciu idei moratorium ONZ na wykonywanie aborcji. - Uczestniczę w tym, aby taka inicjatywa została zrealizowania. Patrząc przez pryzmat funkcjonowania naszego kraju na forum ONZ, należałoby zainteresować tą sprawą rząd i oczekiwać od rządu konkretnych działań. Aby nie było tak, że parlament podejmuje jakieś inicjatywy, a rząd państwa członkowskiego ONZ tym się nie interesuje. Można jednak odnieść wrażenie, że zapał do wsparcia inicjatywy tej części parlamentarzystów PiS jest przynajmniej trochę studzony przez kierownictwo klubu Prawa i Sprawiedliwości. - Nie spotkałem się z taką sytuacją, a wręcz odwrotnie. Wielu posłów jest zaangażowanych w przygotowanie swego rodzaju stanowiska, które bardzo wyraźnie wskazywałoby na to, że ochrona życia nie powinna podlegać jakimś dyskusjom w sensie jej zakresu. Życie jest bezcenne i jest naszą powinnością, abyśmy bronili je w każdy możliwy sposób. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-05-27
Autor: wa