Zwyciężyła partia rządząca
Treść
Według oficjalnych, wstępnych wyników niedzielnych wyborów parlamentarnych w Azerbejdżanie zwyciężyła w nich rządząca partia Nowy Azerbejdżan prezydenta Ilhama Alijewa. Tymczasem opozycja, obrońcy praw człowieka oraz obserwatorzy OBWE podkreślają, że przed wyborami i podczas samego głosowania doszło do wielu nieprawidłowości, które wpłynęły na taki, a nie inny wynik.
Zgodnie z oficjalnymi wstępnymi danymi ugrupowanie Nowy Azerbejdżan (YA) wygrało w 74 ze 125 okręgów wyborczych. - Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyniku - ocenił sekretarz YA Ali Achmedow, zapewniając, że "wybory były wolne i sprawiedliwe" oraz że stanowią "udany krok na drodze ku demokracji". Euforii tej nie podziela jednak opozycja, której zdaniem władze sfałszowały wyniki głosowania. Jeszcze przed wyborami zarzucała ona rządowi m.in. wykluczanie kandydatów, cenzurę mediów i ograniczanie prawa do prowadzenia kampanii wyborczej. Również nadzorujący wybory przedstawiciele OBWE oraz obserwatorzy z Rady Europy i Parlamentu Europejskiego w swoim raporcie wskazali, że choć głosowanie przebiegało w spokojnej atmosferze i z udziałem wszystkich partii opozycyjnych, to jednak nie odnotowano podczas niego "żadnego znaczącego postępu demokracji". W końcowym raporcie podkreślili oni, że w takich warunkach "wyborcy nie mieli niezbędnych informacji do dokonania wyboru".
Liczący ponad 8 mln ludzi Azerbejdżan jest krajem bardzo zasobnym w ropę naftową i gaz, w związku z czym Europa wiąże z nim tak duże nadzieje na zmniejszenie swej energetycznej zależności od Rosji.
Marta Ziarnik, PAP, Reuters
Nasz Dziennik 2010-11-09
Autor: jc