Zwycięska przeprawa
Treść
Polscy siatkarze udanie zainaugurowali zmagania w grupie D Ligi Światowej. W sobotę po raz drugi pokonali w Łodzi Chiny, tym razem 3:2 (24:26, 25:20, 23:25, 25:16, 15:13). Dzień wcześniej było 3:0.
W sobotnim meczu nasi zagrali słabiej niż w piątek, rywale z kolei dużo lepiej. To przełożyło się na wydarzenie na parkiecie - Azjaci wykorzystywali błędy, z kolei Polacy mieli sporo problemów z rozgrywaniem akcji, kiepsko funkcjonował też blok. Na swoim poziomie wicemistrzowie świata zagrali jedynie w czwartej odsłonie, kiedy wręcz zdeklasowali przeciwnika. Poza tym długo się męczyli, ale ważne, że z dobrym zakończeniem. - Chińczycy wyciągnęli wnioski z piątkowej porażki, na szczęście my pozbieraliśmy się i dzięki determinacji wygraliśmy - skomentował kapitan naszej drużyny Piotr Gruszka. Trener Raul Lozano miał nieco zastrzeżeń co do postawy swych podopiecznych. - Wygrać chcemy zarówno my, jak i nasz rywal, i o to zwycięstwo musimy walczyć. Rywale zagrali dziś lepiej zagrywką i blokiem, zaś my nie byliśmy tak skoncentrowani jak wczoraj. W piątek zagraliśmy dobrze zespołowo, dziś zabrakło koncentracji. Popełniliśmy błąd w trzecim secie, bo zaczęliśmy się relaksować w trakcie gry - powiedział Argentyńczyk. Dwa zwycięstwa selekcjonera jednak ucieszyły. Kolejnym rywalem Biało-Czerwonych będzie Argentyna.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-05-28
Autor: wa
Tagi: siatkowka