Zwiększymy dostawy gazu z Norwegii?
Treść
Polska i Norwegia są zainteresowane dalszą współpracą w sektorze gazowym - zadeklarowali wczoraj w Oslo premierzy obu krajów Marek Belka i Kjell Magne Bondevik. Obaj podkreślali, że dla bezpieczeństwa każdego kraju należy zapewnić dywersyfikację dostaw gazu.
Obecnie - na podstawie umowy z 1999 roku między Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem a norweskim koncernem Statoil - do Polski trafia 0,5 mld metrów sześciennych norweskiego gazu rocznie. Umowa ta wygasa jednak jesienią przyszłego roku. Prowadzone są rozmowy dotyczące ewentualnego przedłużenia kontraktu.
Obecnie Polska jest w praktyce uzależniona od dostaw gazu ziemnego z Rosji, po podpisaniu szkodliwych dla nas umów głównie przez lewicowe rządy, co zagraża suwerenności naszego kraju.
Na konferencji prasowej po spotkaniu z szefem norweskiego rządu premier Marek Belka podkreślił, że dywersyfikacja dostaw gazu ziemnego do Polski jest "kluczową sprawą" dla zwiększenia bezpieczeństwa energetycznego państwa. Belka uznał, że najlepszym sposobem na zapewnienie tego bezpieczeństwa jest zagwarantowanie dostaw z różnych miejsc z całego świata. Dlatego - podkreślił - najlepiej sprowadzać gaz w postaci ciekłej lub sprężonej. To jednak - przyznał - wymaga odpowiednich inwestycji, np. terminalu na wybrzeżu Bałtyku do odbioru gazu, który w formie ciekłej mógłby być przewożony przez tankowce. Obecnie władze w Warszawie prowadzą rozmowy o zakupie gazu w formie ciekłej lub sprężonej z różnymi partnerami. Belka opowiedział się też za postawieniem na taką formę zakupu gazu, a rezygnacją z budowy gazociągów.
Kwestia ta będzie też poruszona podczas "okrągłego stołu", przy którym spotkają się polscy przedsiębiorcy - towarzyszący premierowi podczas wizyty w Oslo - z norweskimi przemysłowcami.
W latach 2004-2009 Polska otrzyma od Norwegii pomoc finansową w łącznej wysokości 533,5 mln euro. Pieniądze te mają wspierać przedsięwzięcia służące wyrównywaniu różnic socjalnych i gospodarczych w rozszerzonej Unii Europejskiej - w dziedzinie transportu, współpracy transgranicznej i szkoleń w zakresie ochrony środowiska, administracji publicznej oraz ochrony zdrowia. Norwegia nie jest członkiem UE, ale należy do stowarzyszonej z nią Wspólnej Przestrzeni Gospodarczej.
WP, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-04-21
Autor: ab