Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zomowcy chcą kasacji

Treść

Zgodnie z zapowiedziami do Sądu Apelacyjnego w Katowicach został złożony pierwszy wniosek kasacyjny wyroku uznającego członków plutonu specjalnego ZOMO za winnych śmierci górników kopalni "Wujek" w 1981 roku. Dokument w imieniu skazanego prawomocnie na 3,5 roku więzienia Macieja Szulca złożył jego obrońca. Byli zomowcy wkrótce otrzymają wezwania do odbycia kary. Pod koniec czerwca Sąd Apelacyjny w Katowicach prawomocnie skazał Romualda Cieślaka, byłego dowódcę plutonu specjalnego ZOMO, na 6 lat więzienia, a 13 jego podwładnych na kary od 3,5 do 4 lat pozbawienia wolności. Już wówczas złożenie kasacji zapowiedzieli obrońcy wszystkich skazanych. Mają na to 30 dni od doręczenia wyroku z pisemnym uzasadnieniem, a to nastąpiło pod koniec lipca. Po zbadaniu wniosków przez sąd apelacyjny kasacje zostaną przekazane Sądowi Najwyższemu. Postępowanie kasacyjne nie wstrzymuje jednak wykonania zasądzonego wyroku. Oznacza to, że wkrótce skazani b. zomowcy otrzymają wezwania do odbycia kary. Już wiadomo, że część z nich będzie chciała odwlec jej wykonanie ze względów zdrowotnych lub rodzinnych. Obecnie w areszcie przebywa tylko Romuald Cieślak - był on tymczasowo aresztowany w maju ubiegłego roku, po skazującym orzeczeniu sądu pierwszej instancji. Cieślak przebywał w areszcie także w latach 1992-1993. Te okresy zostały zaliczone na poczet zasądzonej kary. Oznacza to, że Cieślak wkrótce będzie mógł starać się o przedterminowe zwolnienie. Śląskie kopalnie przyłączyły się do strajków po wprowadzeniu stanu wojennego w grudniu 1981 roku. 15 grudnia, w czasie pacyfikacji kopalni "Manifest Lipcowy", rannych zostało 4 górników, dzień później na "Wujku" od kul ZOMO zginęło 9 górników, a 21 doznało ran postrzałowych. MA "Nasz Dziennik" 2008-08-23

Autor: wa