Znowu wybory na Ukrainie?
Treść
Po wielodniowych blokowaniach prac parlamentu ukraińskiego przez opozycyjną Partię Regionów Ukrainy (PRU) i Komunistyczą Partię Ukrainy (KPU) liderzy frakcji parlamentarnych nie wykluczają przedterminowych wyborów.
Lider Bloku Wołodymyra Łytwyna oświadczył, że opowiada się za nowymi wyborami, ale według zmienionej ordynacji. - Nie według list partyjnych, jak teraz, ale ordynacji jednomandatowej, bo wtedy kryminalni oligarchowie nie wejdą do parlamentu - uważa Łytwyn. Lider PRU Wiktor Janukowycz chce rozpisania nowych wyborów, ale według obecnej ordynacji, bo jego zdaniem tylko listy partyjne sprzyjają odpowiedzialnej polityce po wygraniu wyborów. Ze swojej strony lider proprezydenckiej frakcji "Nasza Ukraina" Wiaczesław Kyrylenko oświadczył, że jego partia nie boi się przedterminowych wyborów, bo je wygra (w wyborach jesienią 2007 roku blok proprezydencki otrzymał 14 proc. głosów, co nie było sukcesem Juszczenki). Ze swojej strony premier Ukrainy Julia Tymoszenko (lider urzędowego Bloku Julii Tymoszenko) uważa, iż nie ma żadnych podstaw do przedterminowych wyborów parlamentarnych. Jej zdaniem, parlament ze względu na destrukcyjne działania PRU niewłaściwie funkcjonuje.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2008-02-08
Autor: wa