"Zniszczymy każdego agresora"
Treść
Korea Północna oświadczyła wczoraj, że będzie umacniała swój potencjał nuklearny - poinformowała Agencja Reutera, powołując się na rosyjską agencję Itar-Tass. Władze w Phenianie umotywowały ten krok "wrogą polityką Stanów Zjednoczonych".
Agencja Itar-Tass jako jedna z nielicznych agencji informacyjnych ma swojego korespondenta w Korei Północnej. Powiedział on wczoraj, że informację o "zwiększeniu potencjału atomowego" przekazał przewodniczący tamtejszego parlamentu Kim Yong-nam. - Będziemy zwiększać nasz nuklearny arsenał, tak długo, jak Stany Zjednoczone będą kontynuowały wobec nas politykę izolacji i dławienia naszych aspiracji - miał powiedzieć Kim Yong-nam w swym wystąpieniu w parlamencie. Tym samym jako najwyższy do tej pory przedstawiciel władz w Phenianie potwierdził, że kraj ten dysponuje bronią nuklearną. Funkcjonariusz komunistycznych władz w Phenianie wezwał także ludność tego kraju do umocnienia jedności w związku z nieprzyjazną polityką "imperialistów". - Jeśli na Półwyspie Koreańskim wybuchnie wojna, zniszczymy każdego agresora - oświadczył Kim.
W godzinnym przemówieniu Kim obwinił także Waszyngton o zerwanie sześciostronnych rozmów związanych z programem nuklearnym KRLD. Rokowania te, w których poza obydwoma państwami koreańskimi uczestniczą USA, Rosja, Chiny i Japonia, od lata zeszłego roku pozostają w całkowitym impasie. Nie powiodły się też podejmowane m.in. przez Chiny próby przekonania Phenianu, by wrócił do stołu rozmów. 10 lutego władze w Phenianie przyznały po raz pierwszy oficjalnie, że posiadają broń nuklearną i wycofują się z pekińskich rozmów.
PS
"Nasz Dziennik" 2005-04-15
Autor: ab