Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Znak niezachwianej nadziei

Treść

Znakiem niezachwianej nadziei i ostatecznego zwycięstwa dobra nad złem nazwał Ojciec Święty Matkę Bożą. Tradycyjnie po południu w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Maryi Benedykt XVI udał się na plac Hiszpański, gdzie pod stojącą tam figurą Matki Bożej odprawione zostało nabożeństwo połączone ze złożeniem przez Papieża kwiatów u stóp maryjnej kolumny. Wcześniej, w czasie spotkania na modlitwie "Anioł Pański" w Watykanie, Ojciec Święty napiętnował wykorzystywanie nieletnich, młodzież przestrzegł przed fałszywym szczęściem i wezwał do czystości.

- Ta, którą wzywamy jako "pełną łaski", przypomina nam, że wszyscy jesteśmy braćmi i że Bóg jest naszym Stwórcą i Ojcem. Bez Niego czy - gorzej - wbrew Niemu my, ludzie, nigdy nie znajdziemy drogi prowadzącej do miłości, nigdy nie zwyciężymy sił nienawiści i przemocy, nigdy nie zbudujemy trwałego pokoju - mówił Benedykt XVI w przemówieniu wygłoszonym przed figurą Maryi na placu Hiszpańskim. Papież podkreślił, że Maryja jest dla nas wzorem postępowania śladami Chrystusa w wierze, nadziei i miłości od radości Zwiastowania, poprzez boleść Kalwarii, aż po chwałę Zmartwychwstania. Ojciec Święty nawiązał także do swej nowej encykliki "Spe salvi". Przypomniał, że w dokumencie tym wskazał potrzebę "świateł nadziei" w człowieczej podróży przez morze dziejów. Zaznaczył jednocześnie, iż taką wytyczającą szlak "gwiazdą nadziei" jest dla wierzących Maryja, dzięki której Bóg zamieszkał na zawsze pośród swego ludu. - Naucz nas, Maryjo, wierzyć, mieć nadzieję i miłować wraz z Tobą - modlił się Benedykt XVI. - Wskaż nam drogę prowadzącą do pokoju, drogę do królestwa Jezusa. Ty, o Gwiazdo Nadziei, która z drżeniem oczekujesz nas w świetle, co nie zna zachodu, w wiecznej Ojczyźnie, świeć nad nami i prowadź nas pośród codziennych spraw, teraz i w godzinę śmierci naszej. Amen! - dodał.
W południe 8 grudnia Ojciec Święty spotkał się na placu św. Piotra z pielgrzymami na modlitwie "Anioł Pański". W rozważaniu mówił o Maryi jako gwieździe przewodniej dla uczniów Chrystusa. Niepokalaną ukazał jako pierwszą postać na adwentowej drodze przygotowań do Bożego Narodzenia. - Oddajemy dziś hołd Maryi Niepokalanie Poczętej. Zanim wydała na świat Bożego Syna, Bóg już zachował Ją od zmazy grzechu pierworodnego i obdarował pełnią łaski. Jej zawierzamy nasze adwentowe oczekiwanie na przyjście Pana - powiedział, zwracając się do Polaków. Niepokalane Poczęcie odsłania przed wierzącymi wspaniałość Bożego planu zbawienia wobec każdego człowieka, który przemieniony przez miłość Chrystusa, staje się na Jego wzór "święty i nieskalany" - wskazywał Ojciec Święty. W tym kontekście potępił nadużycia, których ofiarą padają nieletni, a które są jawnym zaprzeczeniem owego przeznaczenia człowieka do świętości. Zwrócił też uwagę na współczesną młodzież, która wzrasta w atmosferze przesyconej fałszywym rozumieniem szczęścia. Przestrzegł, że tym młodym grozi utrata nadziei, gdyż "często wydają się jakby osieroceni przez prawdziwą miłość, która wypełnia życie sensem i radością".
SJ
"Nasz Dziennik" 2007-12-10

Autor: wa