Zmarli przybędą z odsieczą?
Treść
Estoński eurodeputowany Andres Tarand z Grupy Socjalistycznej w Parlamencie Europejskim oświadczył, że planowany przez niemiecko-rosyjską spółkę Nord Stream Gazociąg Północny uszkodzi sowieckie wojenne pochówki z czasów morskich walk w roku 1941. Okupująca Estonię Armia Czerwona uciekała wtedy przez morze przed zbliżającymi się hitlerowcami. Tarand przedstawił utajnioną do niedawna mapę sowiecką, powołując się jednocześnie na pracę estońskiego historyka Mati Ouna, który nazywa ten obszar "największym cmentarzem morskim na świecie". Podkreślił przy tym, iż niedawne incydenty wokół sowieckiego pomnika w Estonii udowodniły, że Rosjanie bardzo boleśnie reagują na naruszanie swoich wojennych pochówków i miejsc pamięci.
Wątpliwe jednak, by stało się tak i tym razem, biorąc pod uwagę, iż przedstawiciele spółki budującej gazociąg twierdzą, że w pobliżu planowanej trasy inwestycji znajdują się pozostałości zaledwie jednego wraku i nie zostaną one naruszone. Tym bardziej że z rosyjskiego punktu widzenia projekt Gazociągu Północnego jest wyjątkowo korzystny zarówno pod względem politycznym. Nie pomogły protesty ekologów, nie pomogą też duchy sowieckich żołnierzy.
Anna Wiejak
"Nasz Dziennik" 2008-05-19
Autor: wa