Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zmarł Marian Kołodziej

Treść

W wieku 88 lat zmarł w Gdańsku Marian Kołodziej, wybitny artysta plastyk, scenograf teatralny i filmowy. Dzisiaj w siedzibie Rady Miasta Gdańska wyłożona zostanie na dwa dni księga kondolencyjna.

Marian Kołodziej urodził się w Raszkowie 6 grudnia 1921 roku. Jako młody człowiek został deportowany przez Niemców do Auschwitz w pierwszym transporcie 14 czerwca 1940 roku. Miał numer obozowy 432. Do 1945 roku był więziony jeszcze w Gross-Rosen, Buchenwaldzie, Sachsenhausen i Mauthausen-Gusen. Po powrocie z obozów przyjął nazwisko swojego przyjaciela zamordowanego w Oświęcimiu. Do przejścia na emeryturę pracował dla Teatru Wybrzeże w Gdańsku, realizując blisko 200 scenografii. Współpracował także m.in. z Teatrem Narodowym w Warszawie, Ateneum, Teatrem na Woli, Teatrem Śląskim w Katowicach oraz Teatrem Nowym w Łodzi. Realizował również scenografie do spektakli wystawianych w Brnie, Tampere, Helsinkach, Hamburgu, Lyonie, Heilbronn i Martynice. Był autorem scenografii dla ok. 40 filmów fabularnych, takich jak "Westerplatte", "Krzyż Walecznych", "Nikt nie woła", "Ludzie z pociągu", "Milczenie", "Miejsce na ziemi", "Wolne miasto". Jego autorstwa był też projekt ołtarza-okrętu i tronu papieskiego dla Jana Pawła II w Gdańsku Zaspie w 1987 roku oraz ołtarza papieskiego podczas wizyty Ojca Świętego w 1999 roku na sopockim hipodromie. Od 1992 roku tworzył dzieło życia - cykl rysunków o tematyce obozowej: "Klisze pamięci. Labirynty Mariana Kołodzieja". "Budowałem Oświęcim, bo trafiłem tam z pierwszym transportem. Prawdą jest też, że przez prawie pięćdziesiąt lat nie mówiłem o Oświęcimiu. (...) Nie chcę być w rysunkach mądrzejszy, niż wtedy byłem. Staram się powrócić do swej młodzieńczej naiwności. Teraz, jako stary człowiek, piszę list do siebie samego sprzed lat i staram się uporządkować i zachować w rysunkach tylko to, co ze mną przeżyło, co udało mi się ocalić i teraz jest we mnie. (...) Czy to będzie miało jakieś znaczenie dla kogoś jeszcze oprócz mnie? Chciałbym podpowiedzieć widzowi: bądź cierpliwy, cierpliwie przeczytaj wszystko, co jest w tych rysunkach zapisane. To są moje do ciebie narysowane słowa. Trzeba je czytać" - pisał artysta. Wystawę prac Mariana Kołodzieja zatytułowaną "Klisze pamięci. Labirynty" można oglądać we franciszkańskim Centrum Świętego Maksymiliana Kolbego w Harmężach koło Oświęcimia. Odwołuje się ona do osobistych przeżyć artysty z pobytu w KL Auschwitz-Birkenau.
PCz, PAP
"Nasz Dziennik" 2009-10-15

Autor: wa