Zmarł kolejny poparzony górnik
Treść
Wczoraj w siemianowickim Centrum Leczenia Oparzeń zmarł kolejny górnik poparzony podczas wypadku w kopalni "Wujek - Śląsk". To już 19. śmiertelna ofiara katastrofy, a w szpitalach wciąż przebywa 25 poszkodowanych górników.
Zmarły górnik miał 45 lat. Mieszkał w Rudzie Śląskiej, pozostawił żonę i dwoje dzieci. W czasie wypadku mężczyzna doznał poważnych oparzeń. Do wybuchu i zapalenia metanu w kopalni "Wujek - Śląsk" doszło 18 września. Na miejscu zginęło 12 górników, kolejni poszkodowani zmarli w następnych dniach w szpitalach.
Po tragedii wojewoda śląski powołał grupę roboczą do weryfikacji procedur stosowanych przez przedsiębiorców podczas wypadków masowych lub katastrof oraz przeglądu obowiązujących przepisów dotyczących postępowania w przypadku wystąpienia tych zagrożeń. W jej skład wchodzą przedstawiciele wojewody, spółek węglowych, Wyższego Urzędu Górniczego, ratowników górniczych, policji i prokuratury. Wczoraj grupa rozpoczęła prace, a do 15 października br. ma przedstawić uaktualnione procedury oraz propozycje zmian obowiązujących przepisów. Z dotychczasowych obserwacji wynika, że zmianie ulec muszą procedury przekazywania rodzinom osób poszkodowanych i ofiar informacji na temat zdarzenia i akcji ratowniczej oraz opieki podczas prowadzenia akcji ratowniczej nad rodzinami, których członkowie zostali poszkodowani lub zginęli podczas katastrofy.
MA
"Nasz Dziennik" 2009-10-01
Autor: wa