Złoto i brąz
Treść
Dwie z pięciu polskich osad startujących w finałach A wioślarskich mistrzostw świata w japońskim Gifu zdobyły wczoraj medale: złoty - czwórka podwójna mężczyzn, oraz brązowy - Robert Sycz i Paweł Rańda w dwójce podwójnej wagi lekkiej.
Czwórka podwójna, płynąca w składzie: Adam Korol, Marek Kolbowicz, Michał Jeliński i Konrad Wasielewski, uzyskała w finale czas 5.34,96 min i wyprzedziła Słoweńców - 5.35,45. Trzecie miejsce przypadło Estonii - 5.36,61. Polska osada w tym roku spisuje się znakomicie - w Gifu nie było na nią silnych, wcześniej wygrała m.in. prestiżowe regaty w Henle.
W rywalizacji dwójek podwójnych wagi lekkiej mistrz olimpijski z Aten Robert Sycz nie wystąpił ze swoim wieloletnim partnerem Tomaszem Kucharskim (kontuzja), lecz z Pawłem Rańdą. Polacy, dla których był to pierwszy wspólny występ w imprezie tej rangi, zdobyli brązowy medal z czasem 6.07,93 min. Lepsze od nich okazały się tylko ekipy Węgier - 6.05,10, i Danii - 6.05,62. Blisko medalu była kobieca dwójka podwójna wagi lekkiej. Ilona Mokronowska i Magdalena Kemnitz zajęły czwarte miejsce - 6.50,64. Złoto wywalczyły Niemki - 6.48,47.
W prestiżowym finale ósemek Polacy wystąpili na MŚ po raz pierwszy od
35 lat. Osada płynąca w składzie: Michał Stawowski, Sebastian Kosiorek, Sławomir Kruszkowski, Rafał Hejmej, Mikołaj Burda, Wojciech Gutorski, Piotr Buchalski, Bogdan Zalewski i Daniel Trojanowski, zajęła piąte miejsce z czasem 5.27,61, gorszym o 4 setne sekundy od Brytyjczyków. Złoto wywalczyła ósemka USA - 5.22,75.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-09-05
Autor: ab