Zlikwidować spółkę
Treść
Kto tę spółkę powołał, skąd wyszła taka inicjatywa, kto nadzorował jej działalność? - pytali wczoraj oburzeni członkowie sejmowej komisji rolnictwa, którzy zapoznali się z wynikami przeprowadzonej przez NIK kontroli działalności spółki TON "AGRO". Izba zarzuciła jej poważne nadużycia w obrocie państwowymi gruntami.
Członkowie komisji nie kryli swojego oburzenia wynikami kontroli przeprowadzonej przez Najwyższą Izbę Kontroli. - Jest to informacja porażająca, mrożąca krew w żyłach - stwierdził poseł Wojciech Szczęsny-Zarzycki (PSL), pytając, kto tę spółkę powołał. Stanisław Kalemba (PSL) pytał z kolei: "kto kontrolował, kto to nadzorował?", "co robił Skarb Państwa jako właściciel?", dodając, że są mu znane nieprawidłowości w działalności TON "AGRO" w Wielkopolsce, m.in. przy sprzedaży gruntów w Poznaniu, których wartość znacznie zaniżono. - To pokazuje, jak funkcjonuje instytucja, nad którą ma nadzór Skarb Państwa - ocenił wyniki raportu Kalemba, stwierdzając, że powołanie tej spółki nie było zasadne, ponieważ nie zabezpieczała ona interesów Skarbu Państwa.
- Ile takich spółek jeszcze jest w Polsce pod nadzorem Ministerstwa Skarbu Państwa? - pytał retorycznie poseł Piotr Krutul (Dom Ojczysty). - Tych spraw są w Polsce setki - dodał. Jego zdaniem, nic z niej nie będzie, jeżeli nie zostanie nagłośniona, ponieważ jest to typowa sprawa polityczna. Poseł domagał się ujawnienia nazwisk członków władz spółki i ich poborów.
Wielu członków komisji podzielało sugestie NIK, aby zlikwidować spółkę TON "AGRO". Posłowie wyrazili też zaniepokojenie tym, że prokuratury umarzały postępowania w sprawach nadużyć. Przedstawiciele NIK poinformowali, że obecnie w sądach są tylko dwa akty oskarżenia, i to skierowane dopiero przez prokuratury apelacyjne (czyli po zaskarżeniu umorzenia), natomiast w Poznaniu, Opolu i Szczecinie sprawy są w toku.
Zenon Baranowski
"Nasz Dziennik" 2005-03-10
Autor: ab