Złagodzili strajk
Treść
W Instytucie Centrum Zdrowia Matki Polki w Łodzi wszystkie oddziały i kliniki wznowiły wczoraj normalną pracę. Dotychczas pracowały w trybie ostrodyżurowym, czyli przyjmowały tylko chorych w stanie zagrożenia życia. Zawieszenie ostrej akcji strajkowej to efekt podjęcia przez dyrekcję rozmów z protestującymi lekarzami.
Strajkujący lekarze zawiesili głodówkę. Wszystkie kliniki pracują normalnie. Jak wyjaśnił dr Marek Nadolski, szef Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Lekarzy w placówce, medycy postanowili również wypełniać druki zwolnień, wypisywać pełne recepty i karty informacyjne. Lekarze podjęli taka decyzję, bo nie chcą, by na ich proteście ucierpieli pacjenci, chcą też ratować szpital, którego procedura likwidacyjna się rozpoczęła.
- Zrezygnowaliśmy z ostrych form protestu, bo nie można karać pacjentów za tragiczną sytuację w ochronie zdrowia w Polsce. Chcemy wykazać dobrą wolę, ale nie rezygnujemy z naszych postulatów płacowych i prowadzimy rozmowy z dyrekcją placówki - stwierdził Nadolski.
W szpitalu nadal nie będą czynne przychodnie i specjalistyczne poradnie. Lekarze nie wypełniają dokumentacji dla Narodowego Funduszu Zdrowia. Ale jeżeli prowadzone rozmowy przyniosą oczekiwane efekty, lekarze od tej formy protestu są gotowi odstąpić w każdej chwili. Dyrekcja szpitala do czasu zakończenia rozmów nie chce udzielać żadnych informacji.
Tymczasem wczoraj list otwarty wystosowali do ministra zdrowia szefowie klinik i zakładów ICZMP. Ich zdaniem, trudna sytuacja ekonomiczna placówki nie jest następstwem strajku lekarzy, lecz wynikiem wieloletnich zaniedbań. Wśród nich wymieniają brak zainteresowania organu założycielskiego, czyli Ministerstwa Zdrowia. Kolejnym, według medyków, zaniedbaniem jest zaniżona poniżej kosztów własnych wycena poszczególnych procedur medycznych i usług medycznych świadczonych przez Instytut. Podkreślają oni, że ICZMP zajmuje się leczeniem najciężej chorych kobiet i dzieci, a NFZ wcale nie uwzględnia tego faktu.
Podkreślili, że są zwolennikami połączenia Uniwersytetu Medycznego i Instytutu, które jednak - ich zdaniem - powinno się dokonać na zasadzie pełnego partnerstwa obu placówek. - Tak w kwestiach merytorycznych, jak i naukowych, a nie w wyniku inkorporacji części klinik i zakładów CZMP - napisali lekarze. 22 kierowników klinik i zakładów ICZMP podpisanych pod listem podkreśliło, że popiera protesty lekarskie i solidaryzuje się z postulatami młodszych kolegów.
ICZMP jest jednym z największych ośrodków medycznych w Polsce. Jego zadłużenie wymagalne - według dyrekcji - sięga obecnie 84 mln złotych.
Anna Skopinska
"Nasz Dziennik" 2007-07-21
Autor: wa