Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zgoda na zestrzeliwanie samolotów nad Niemcami

Treść

Prezydent Niemiec Horst Koehler podpisał wczoraj ustawę zezwalającą na zestrzeliwanie porwanych samolotów w sytuacjach poważnego zagrożenia terrorystycznego, choć wysunął wiele zastrzeżeń o charakterze konstytucyjnym.
Najpoważniejszą wątpliwość prezydenta budzi to, że podczas ewentualnej akcji zestrzelenia samolotu zginą niewinni ludzie. Zastrzeżenia te prezydent zgłosił kanclerzowi oraz obu izbom parlamentu. Prezydent ma też wątpliwości, czy w ogóle użycie w takich sytuacjach niemieckich sił zbrojnych jest zgodne z tutejszym prawem.
Koehler mimo to ustawę podpisał, uznając, że "jest ona pilnie potrzebna w obliczu zwiększonego obecnie zagrożenia terrorystycznego".
Niemiecki rząd zdecydował rok temu, iż Bundeswehra otrzyma zgodę na zestrzelenie każdego samolotu (nawet pasażerskiego) w przypadku, gdy ten nie będzie reagował na polecenia i ostrzeżenia niemieckich służb powietrznych. Samoloty Luftwaffe mogą znaleźć się w powietrzu w ciągu 8 minut, a w 15 są w stanie osiągnąć każdy cel na terenie Niemiec i odpowiednio zareagować.
Wprowadzenie zaostrzonych przepisów zostało spowodowane obawami przed atakami terrorystycznymi przy pomocy porwanych samolotów - tak jak to było w przypadku zamachów w USA z 11 września 2001 r.
Waldemar Maszewski, Hamburg

"Nasz Dziennik" 2005-01-13

Autor: kl