Zginęło dwóch górników
Treść
Dwóch górników zginęło, pięciu odniosło rany w wyniku tąpnięcia, do którego doszło wczoraj w kopalni "Lubin", należącej do KGHM "Polska Miedź" S.A. Losy jednego, przysypanego skałami górnika, wczoraj po południu były nieznane.
- Sytuacja jest coraz bardziej dramatyczna. Wiemy, że są już dwie śmiertelne ofiary wypadku. Trwają poszukiwania ostatniego pracownika. Z niecierpliwością czekamy na kolejne raporty - powiedział nam Dariusz Wyborski, rzecznik prasowy Zakładu Górniczego "Lubin".
Do wypadku doszło wczoraj przed południem na skutek wstrząsu górotworu, które doprowadziło do tąpnięcia. W zagrożonej strefie znajdowało się 28 górników. Ośmiu z nich znalazło się bezpośrednio w zasięgu spadających kamieni. Pięciu rannych pracowników trafiło do szpitala w Lubinie. Pozostałą trójkę ekipa ratunkowa wydobywała spod zwałów skalnych. Dwóch z nich straciło życie. Wczoraj wieczorem specjaliści z jednostki Ratownictwa Górniczo-Hutniczego prowadzili akcję ratowniczą, poszukując ostatniego z zasypanych górników. Zdaniem D. Wyborskiego, odnalezienie górnika jest kwestią czasu, gdyż każdy z pracowników posiada urządzenie pozwalające na jego lokalizację.
Marcin Austyn
2003-08-05 Nasz Dziennik
Autor: DW