Zginął szef Rady Zarządzającej
Treść
Przewodniczący powołanej przez USA irackiej Rady Zarządzającej Abd az-Zahra Osman Muhammad, znany jako Izzedin Salim, zginął wczoraj w zamachu bombowym w Bagdadzie. Salim został zabity w wybuchu samochodu-pułapki, kiedy czekał na wjazd do głównego amerykańskiego kompleksu wojskowego w Bagdadzie.
Amerykański pułkownik Mike Murray wyraził opinię, że samochód zdetonował zamachowiec-samobójca. Według Murraya, wybuch ranił sześciu Irakijczyków i dwóch amerykańskich żołnierzy. Wśród zabitych są również kierowca Salima i jego asystent. Jak pisze agencja Associated Press, śmierć Salima stanowi poważny cios dla amerykańskich wysiłków na rzecz "ustabilizowania" sytuacji w Iraku przed przejęciem władzy nad krajem przez suwerenny rząd iracki 30 czerwca.
Salim jest już drugim członkiem Rady Zarządzającej, zmarłym w wyniku zamachu. 20 września ubiegłego roku nieznani sprawcy postrzelili w Bagdadzie członkinię Rady Akilę al-Haszimi, jej zgon nastąpił w pięć dni później. Nowym przewodniczącym Rady został Ghazi Adżil al-Jawar. Przewodnictwo Rady sprawowane jest rotacyjnie przez poszczególnych jej członków w ramach jednomiesięcznych kadencji. Jednak kadencja al-Jawara potrwa do 30 czerwca, kiedy to Amerykanie zamierzają przekazać władzę suwerennemu rządowi irackiemu.
W ostatnich trzech dniach nasiliły się ataki powstańców na żołnierzy sił okupacyjnych i ich lokalnych współpracowników. W nocy z niedzieli na poniedziałek zmarł jeden z sześciu włoskich żołnierzy, rannych w niedzielnych walkach w Nasirii. Z kolei w walkach na południe od Bagdadu zginął amerykański żołnierz. W niedzielę dwóch żołnierzy amerykańskich z 1 Dywizji Pancernej poniosło śmierć, a trzech zostało rannych w zamachu w Bagdadzie.
PS, PAP, Reuters
Nasz Dziennik 18-05-2004
Autor: DW