Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zestrzelą nawet Putina?

Treść

Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał wczoraj ustawę zezwalającą rosyjskim siłom zbrojnym na zestrzeliwanie porwanych samolotów. Dopuszcza ona możliwość zestrzelenia uprowadzonego samolotu, jeśli wygląda na to, że terroryści zamierzają zaatakować kluczowe obiekty lub gęsto zaludnione obszary.

Podpisana wczoraj przez prezydenta Putina ustawa zezwala także na atakowanie przez wojsko okrętów używanych w akcji terrorystycznej. Atakowanie samolotów i okrętów w takich wypadkach byłoby możliwe nawet wówczas, gdyby na pokładzie znajdowali się zakładnicy. Dokument zezwala co prawda na negocjacje z terrorystami, którzy pojmali zakładników, wyklucza jednak ewentualność spełniania ich żądań politycznych. Na mocy ustawy funkcjonariusze organów ochrony porządku publicznego będą mogli kontrolować rozmowy telefoniczne i pocztę elektroniczną na obszarze ataku terrorystycznego.
Przewodniczący komisji ds. obrony i bezpieczeństwa Rady Federacji (wyższej izby rosyjskiego parlamentu) Wiktor Ozierow oświadczył, że nawet gdy terroryści porwą samolot prezydencki wraz ze znajdującym się w nim szefem państwa i polecą w stronę jakiejś elektrowni atomowej czy stolicy, możliwe są "najbardziej stanowcze, adekwatne środki, byle tylko nie było ogromnych ofiar".
PS, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-03-07

Autor: ab