Ze Skorżą i Kosowskim

Treść

Piłkarze krakowskiej Wisły rozpoczęli wczoraj przygotowania do sezonu 2007/2008. Na pierwszym treningu był nowy trener Maciej Skorża, nie było natomiast żadnych nowych twarzy. Koszulkę "Białej Gwiazdy" ma przywdziać Kamil Kosowski, na razie leczący drobny uraz.

Małą sensację wywołał wczoraj Emilian Dolha. Rumun pojawił się w Krakowie, wziął nawet udział w zajęciach (ale na siłowni, nie boisku - narzeka na uraz brzucha). Najlepszy bramkarz ligi podpisał niedawno kontrakt z Lechem Poznań (obowiązujący od 1 lipca), uznając, że dotychczasowa umowa z Wisłą wygasa z końcem czerwca. Krakowscy działacze uważają, że obie strony przedłużyły ją do 2011 r. i zamierzają dochodzić swych racji. Zapowiada się ostry spór. Odejście Dolhy to jedno z dwóch poważnych osłabień "Białej Gwiazdy" - do Borussii Dortmund trafił Jakub Błaszczykowski.
Następcy? Wczoraj ćwiczyła spora grupa zdolnych juniorów, ale trudno na nich opierać nadzieje na sukcesy już w najbliższym sezonie. W nowym sezonie w Wiśle ma zagrać Kamil Kosowski wracający z... czteroletniego wypożyczenia do FC Kaiserslautern, FC Southampton i Chievo Werona. Były reprezentant Polski ma z "Białą Gwiazdą" kontrakt do czerwca 2008 i na pewno go wypełni. Obie strony chciałyby się jednak związać na dłużej, co z tego wyniknie - zobaczymy. Skorża chętnie widziałby w składzie również Andrzeja Niedzielana (ostatnio NEC Nijmegen) i młodzieżowego reprezentanta Czech Tomasa Jirsaka (FK Teplice), ale konkretnych rozstrzygnięć jeszcze nie ma. Ponoć włodarze Wisły są zainteresowani również Wojciechem Łobodzińskim, ale jego transfer można rozpatrywać w kategoriach sportowej fantazji. Zagłębie Lubin na pewno nie puści jednego ze swych asów, mając w perspektywie walkę o Ligę Mistrzów.
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-06-26

Autor: wa