"Zdrada Jaruzelskiego" bez dochodzenia
Treść
Nie będzie dochodzenia przeciwko gen. Wojciechowi Jaruzelskiemu w sprawie zdrady Ojczyzny, jakiej zdaniem krakowskiego Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych dopuścił się, oddając polskie siły zbrojne dowództwu Układu Warszawskiego. Według Instytutu Pamięci Narodowej, brak jest podstaw do wszczęcia takiego postępowania.
Według pisma skierowanego do IPN w marcu br. przez POKiN, gen. Wojciech Jaruzelski, ministrowie obrony PRL i najwyżsi rangą dowódcy wojska w PRL dopuścili się zdrady Ojczyzny poprzez poddanie polskich sił zbrojnych pełnej zależności od dowództwa Układu Warszawskiego, czyli w rzeczywistości Armii Czerwonej. Było to więc świadome działanie na szkodę Polski i Polaków. POKiN uznało, że podstawą śledztwa mógłby być art. 129 kodeksu karnego, w myśl którego każdy, kto będąc upoważniony do występowania w imieniu Rzeczypospolitej Polskiej w stosunkach z rządem obcego państwa lub zagraniczną organizacją, działa na szkodę Rzeczypospolitej Polskiej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10.
Pion śledczy IPN w Warszawie po przeprowadzeniu postępowania sprawdzającego stwierdził, że nie ma podstaw do wszczęcia takiego postępowania. - Prokurator ocenił materiał, także ten dostarczony przez POKiN, i stwierdził, iż nie ma podstaw do wszczęcia śledztwa - powiedział nam Andrzej Arseniuk, rzecznik prasowy IPN. Wczoraj rzecznik IPN nie potrafił bliżej określić powodów takiej decyzji śledczych. Nie mógł także skontaktować się z osobami, które mogłyby tę sprawę dokładniej wyjaśnić.
- Mam nadzieję, że sprawa nie została zamknięta, gdyż do IPN wciąż napływają kolejne archiwalia rzucające nowe światło na naszą najnowszą historię. Liczę zwłaszcza na to, że w zbiorach wojskowych służb znajdą się różne rzeczy - powiedział PAP Jerzy Bukowski, rzecznik POKiN.
Marcin Austyn, Kraków
"Nasz Dziennik" 2006-07-12
Autor: ab