Zdelegalizować partię komunistyczną
Treść
Konstytucyjnego zakazu działalności partii komunistycznych we Włoszech domaga się czołowy polityk prawicowej Ligi Północnej Roberto Calderoli. Calderoli, wiceprzewodniczący Senatu, powiedział, że w konstytucji włoskiej obok zapisu o zakazie działalności partii faszystowskiej powinien znaleźć się taki sam, odnoszący się do wszystkich ugrupowań, które odwołują się do komunizmu. Jego wypowiedź wywołała falę dyskusji we włoskim parlamencie. Komuniści, którzy współtworzyli rząd ustępującego premiera Romano Prodiego, próbowali udowadniać, że to właśnie oni zrobili najwięcej dobrego dla kraju. Fausto Bertinotti z Partii Komunistycznej Odnowy twierdzi, iż to właśnie komunizm zapisywał najpiękniejsze karty w historii Włoch. Roberto Calderoli ripostował, że Włochy zawdzięczają komunistom jedynie obecny zły stan gospodarki i ubóstwo obywateli. Dodał, że współrządzący komuniści winni są także temu, iż "rosną ceny prądu i gazu oraz paliw", podatki są bardzo wysokie, a robotnicy giną w wypadkach przy pracy. Calderoli uważa, że ich rządy u boku lewicy były "katastrofą" dla Włoch. - Nie możemy narazić się na ryzyko, że się ona powtórzy - oświadczył polityk. ŁS, PAP "Nasz Dziennik" 2008-03-10
Autor: wa