Zdążyć przed północą
Treść
Wczoraj o północy upłynął ostateczny termin przedstawienia programu restrukturyzacji polskich stoczni w Gdyni i Szczecinie. Czas na przesłanie planów restrukturyzacji stoczni w Gdańsku, jedynej sprywatyzowanej, Polska ma do końca września.
- Żywimy przekonanie, że otrzymamy dziś plany dla Szczecina i Gdyni - powiedział w trakcie wczorajszej konferencji prasowej rzecznik KE ds. konkurencji Jonathan Todd. Jednakże - jak zaznaczył - nawet jeśli dokumenty zostaną dostarczone, zakończenia analizy i odpowiedzi ze strony Komisji można oczekiwać najwcześniej za kilka tygodni. Komisja dwukrotnie odraczała ostateczną datę złożenia dokumentów, jednakże plany przedstawione przez polski rząd nie spełniały unijnych wymogów.
Jednak bez względu na rozstrzygnięcia w Komisji polskie stocznie będą zmuszone do dokonania cięć kadrowych. - Część pracowników będzie musiała przekwalifikować się albo odejść z pracy - ocenił prezes zarządu potencjalnego inwestora dla Stoczni Gdynia i Gdańsk firmy ISD Polska Konstanty Litwinow. Jednakże - jak podkreślił - z całą pewnością liczba ta nie będzie tak wysoka, jak sugerują media, które mówią nawet o 4 tys. zwolnionych stoczniowców. ISD zobowiązało się wyłożyć na restrukturyzację zakładów 1 mld 560 mln złotych. Litwinow wyraził nadzieję, że tym razem KE nie odrzuci planów przedstawionych przez polski rząd.
ŁS, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-09-13
Autor: wa