Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zbrodnia katyńska jednak utajniona

Treść

Sąd Najwyższy Federacji Rosyjskiej odrzucił wczoraj skargę kasacyjną na orzeczenie Moskiewskiego Sądu Miejskiego odrzucające skargę stowarzyszenia Memoriał na utajnienie postanowienia Głównej Prokuratury Wojskowej Rosji o umorzeniu śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej. Memoriał zapowiada dalsze odwołania, aż do wyczerpania możliwości prawnych w Rosji, co otwiera drogę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.
Oprócz samego umorzenia postępowania Memoriał wnosił również o uchylenie decyzji Komisji Międzyresortowej ds. Ochrony Tajemnic Państwowych w tej samej sprawie oraz postanowień o utajnieniu uzasadnień tych decyzji. Prawnicy Memoriału chcieli również, aby sąd uznał za stronę tego postępowania również Federalną Służbę Bezpieczeństwa. - FSB nałożyła klauzulę tajności na niektóre materiały, jakie przekazała prokuraturze na potrzeby śledztwa w sprawie zbrodni katyńskiej, a także wykonała ekspertyzę, która określiła, jakie dokumenty całego dochodzenia powinny zostać uznane za zawierające tajemnice państwowe - powiedział PAP reprezentujący stowarzyszenie Aleksandr Gurianow.
Organizacja musi się zmagać z trzema jednocześnie zaangażowanymi w sprawę rosyjskimi instytucjami, które odsyłały sądy od jednej do drugiej, oraz z "piętrowym" nakładaniem na postępowania i dokumenty procesowe klauzul tajności. Dotyczą one nie tylko wyjściowego orzeczenia Głównej Prokuratury Wojskowej, ale również całego procesu w tej sprawie, kolejnych postanowień i ich uzasadnień. - To duży wstyd dla nas - komentował dla "Naszego Dziennika" to zachowanie organów wymiaru sprawiedliwości swojego państwa Gurianow po dziewiątej z kolei rozprawie tego typu. Wczorajsze posiedzenie Sądu Najwyższego było dziesiątym podejściem - broniącej praw człowieka i dokumentującej stalinowskie zbrodnie organizacji - do kwestii rosyjskiego śledztwa w sprawie Katynia.
Gurianow zapowiedział, że Memoriał zaskarży obecne orzeczenie do prezesa Sądu Najwyższego Federacji Rosyjskiej, a następnie rozpocznie się procedura przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka w Strasburgu. Jest tam już skarga Memoriału na odmowę rehabilitacji przez rosyjski wymiar sprawiedliwości ofiar zbrodni katyńskiej oraz podobne wnioski rodzin katyńskich.
Pomimo kilku gestów wobec Polski związanych ze zbrodnią katyńską stanowisko Rosji przedstawiane przed organami międzynarodowymi jest zaskakująco nieprzejednane. W ostatnim piśmie, w odpowiedzi na pytania Trybunału, wiceminister sprawiedliwości Federacji Rosyjskiej Gieorgij Matiuszkin oświadczył, że władze rosyjskie "nie mają obowiązku wyjaśniać losu polskich oficerów zaginionych w wyniku wydarzeń katyńskich".
Piotr Falkowski
Nasz Dziennik 2011-01-27

Autor: jc