Zboża drogie jak przed akcesją do UE
Treść
Z każdym tygodniem rosną ceny zbóż. Niewiele pomoże import - mimo że cena ziarna kupowanego za granicą jest niższa, to po uwzględnieniu kosztów transportu na polskim rynku może wynieść nawet 600 zł za tonę. W ten sposób cena pszenicy wróci do poziomu z lat przed wejściem Polski do UE.
Ceny zbóż utrzymują się na wysokim poziomie, ale chleb nie powinien zdrożeć więcej niż o 7,5 proc., czyli ok. 20 gr za kg - uważa wiceprezes Agencji Rynku Rolnego Stanisław Stańko. Na przełomie sierpnia i września pszenica konsumpcyjna kosztowała średnio 523 zł za tonę.
W stosunku do czerwca tego roku cena pszenicy wzrosła o 50 proc., czyli do 600 zł za tonę. Jej wysokość zachęca do przywozu ziarna od południowych sąsiadów, głównie z Węgier, gdzie ceny są niższe.
Według notowań resortu rolnictwa z przełomu sierpnia i września ceny skupu pszenicy konsumpcyjnej są zróżnicowane regionalnie. Średnio pszenica konsumpcyjna w Polsce kosztowała 523 zł/t i była o 3,4 proc. droższa niż tydzień wcześniej.
Najwięcej przedsiębiorstwa skupowe płaciły za ziarno na południu kraju - średnia cena to 561 zł/t, a najmniej w makroregionie centralno-wschodnim - 488 zł/t. Na targowiskach pszenica najwięcej kosztowała w woj. kujawsko-pomorskim i lubuskim (600 zł/t), zaś najmniej w woj. zachodniopomorskim (470 zł/t) i lubelskim (488 zł/t).
Zdaniem przedstawicieli Izby Zbożowo-Paszowej, wielu rolników wstrzymuje się ze sprzedażą ziarna, licząc na dalszy wzrost cen. Ich zdaniem, koniec żniw oznacza możliwość zmniejszenia podaży zbóż. Dlatego niebawem głównymi źródłami pokrycia potrzeb przetwórców ziarna staną się zasoby interwencyjne UE oraz import z UE. Jeśli tak się stanie, cena zbóż spadnie. Zatem mąka i pieczywo nie powinny drożeć. Przynajmniej nie z powodów drożejącego podstawowego surowca, jakim jest mąka.
Według Izby, wkrótce powinna rozpocząć się sprzedaż pszenicy z unijnych rezerw na potrzeby konsumpcyjne. Kiedy tego możemy się spodziewać? Zdaniem działaczy Izby, do pierwszego przetargu może dojść jeszcze we wrześniu. Jego realizacja będzie ważnym wydarzeniem ekonomicznym, gdyż oczy wielu analityków będą uważnie śledziły zachowanie rynku zboża po tym uwolnieniu ziarna z magazynów interwencyjnych.
Nie jest jeszcze przesądzone, kiedy rozpocznie się sprzedaż zbóż. Komisja Europejska nie ma jeszcze danych o stanie faktycznym zbiorów w Unii, a od tego zależy decyzja o rozpoczęciu sprzedaży. KE nie akceptuje ofert na eksport zbóż poza Unię.
Według rzecznika ARR Radosława Iwańskiego, dotychczas spółka Elewarr skupiła zaledwie 75 tys. ton zbóż, w tym 60 tys. ton pszenicy, podczas gdy przed sezonem zakładano, iż Elewarr skupi 300 tys. ton ziarna.
W segmencie paszowym na cele skupowe zgromadzono ok. 215 tys. ton zbóż, w tym ok. 155 tys. ton pszenicy, ok. 28 tys. ton jęczmienia i ok. 24 tys. ton pszenżyta.
Izba szacuje, że do kraju trafiło 55 tys. ton pszenicy konsumpcyjnej z zagranicy.
gama, PAP
"Nasz Dziennik" 2006-09-15
Autor: wa