Zbliżające się posiedzenie Rady Gabinetowej może być trudne dla premiera i jego rządu

Treść
Zbliżające się posiedzenie Rady Gabinetowej może być trudne dla premiera i jego rządu. Powodem są tematy, jakie mają zostać tam poruszone.
Chodzi o plan omówienia stanu finansów publicznych, projektów inwestycyjnych takich jak CPK i działań chroniących rolnictwo przed konsekwencjami napływu produktów rolnych spoza UE.
Politolog prof. Mieczysław Ryba ocenia, że wszystkie te sprawy nie są łatwe dla gabinetu Donalda Tuska.
– W jego polityce – w tym zakresie – jest wiele pozoranctwa. Stan finansów publicznych jest katastrofalny. To, w którym kierunku idzie Unia Europejska, podpisując umowę z krajami Ameryki Łacińskiej w sferze wolnego handlu produktami rolnymi, to jest rzecz, która bulwersuje polską wieś, polską prowincję. Wreszcie deficyt finansów publicznych. Sytuacja skrajna, gdy popatrzymy na przyszłość budżetu polskiego, a także na przyszłość tych wszystkich, którzy utrzymują się chociażby z tych wydatków, czy z instytucji publicznych, w których są zatrudnieni – wskazał prof. Mieczysław Ryba.
Wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz uważa, że prezydent jest wprowadzany w błąd w obszarze inwestycji, rozwoju infrastrukturalnego, rolnictwa i rozwoju gospodarki. Posiedzenie rady – jak stwierdził – ma być okazją do tego, by to wszystko wytłumaczyć.
Karol Nawrocki zwołał Radę Gabinetową na środę na godz. 9.00. Będą to pierwsze obrady rządu pod przewodnictwem nowego prezydenta od czasu jego zaprzysiężenia.
RIRM
źródło: radiomaryja.pl, 25 sierpnia 2025
Autor: dj