Zbawienie dzięki cierpliwości...
Treść
Był pewien starzec, pijak, który robił dziennie jedną matę, sprzedawał ją w sąsiedniej wiosce, a zapłatę przepijał. Przybył do niego brat, który również wykonywał matę w ciągu dnia i zamieszkał z nim.
Pewien starzec mówił, że słyszał, jak święci mężowie twierdzili, iż bywają młodzieńcy, którzy stają się kierownikami w życiu nawet dla starców i opowiadali takie zdarzenie: „Był pewien starzec, pijak, który robił dziennie jedną matę, sprzedawał ją w sąsiedniej wiosce, a zapłatę przepijał. Przybył do niego brat, który również wykonywał matę w ciągu dnia i zamieszkał z nim. Starzec zabierał maty i sprzedawał je, a pieniądze wydawał na wino. Bratu temu zaś przynosił wieczorem tylko trochę chleba. Czynił to ciągle przez trzy lata, a brat nic nie mówił. Później brat rzekł jednak do siebie: «Jestem nagi, chleba mi brak, zabiorę się i odejdę stąd». Jednak pomyślał i powiedział sobie: «Dokąd mam iść, pozostanę tu. Jestem tu bowiem dla Boga w tym wspólnym życiu» Natychmiast ukazał mu się anioł Pana i rzekł: «Nigdzie nie odchodź. Jutro bowiem przyjdziemy do ciebie». Nazajutrz brat ów prosił starca, by ów nigdzie nie odchodził, gdyż przyjdą dziś, by go zabrać. A gdy nadeszła godzina, w której starzec zwykł chodzić do wioski, rzekł do brata: «Nie przyjdą dziś, synu, jest już późno». On jednak wszelkimi sposobami przekonywał go, że przyjdą. W czasie tej rozmowy zasnął w pokoju. Starzec zaś płakał i mówił: «Biada mi, synu, gdyż przez wiele lat żyję w zaniedbaniu. Ty zaś w krótkim czasie, dzięki cierpliwości zbawiłeś swą duszę». Od owego dnia starzec stał się trzeźwy i poprawny”.
Słuchasz fragmentu publikacji Apoftegmaty Ojców Pustyni, tom 2 / Czyta: Jan Paweł Konobrodzki OSB / Słuchaj podcastów
Termin „apoftegmaty” odnosi się do zbiorów anegdot, sentencji, jak mówili Grecy – logoi, „słów” Ojców Pustyni. Nie jest łatwo zdefiniować czym są apoftegmaty, gdyż wielka jest ich różnorodność, choć nie mamy wątpliwości, że stanowią jeden rodzaj literacki. Odpowiedź Ojca (apoftegmat w zasadzie jest ze swej natury odpowiedzią na konkretne pytanie) może ograniczać się do kilku sylab, może na nią się składać sentencja, lub opowiadanie o jakimś wydarzeniu rozrastające się do opowieści, jak mówiono niegdyś, „budujących”.
Były one przeznaczone przede wszystkim dla osób niemających doświadczenia w życiu ascetycznym lub dopiero debiutujących na pustyni; miały im przekazać zbiorową mądrość środowisk monastycznych, służyć radą, umocnić w momentach zwątpienia. Stały się tekstami normatywnymi obok Biblii, gdyż mnisi egipscy bardzo rzadko posługiwali się regułami. W apoftegmatach umieszczano sugestie na temat godnego mnicha zachowania w kwestii pożywienia, snu, monastycznej etykiety. Apoftegmaty pozwalały zachować w pamięci postacie sławne, ważne, godne podziwu, które powinny służyć za modele… / Prof. Ewa Wipszycka, fragment publikacji Drugi dar Nilu, czyli o mnichach i klasztorach w późnoantycznym Egipcie
Żródło: cspb.pl, 22
Autor: mj