Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zazgrzytało w NBA

Treść

Zbliżający się 56. Mecz Gwiazd Wschód - Zachód przejdzie do historii koszykarskiej ligi NBA. Po raz pierwszy odbędzie się bowiem w mieście, które nie ma swej drużyny w lidze (Las Vegas), a po drugie - zabraknie w nim wielu... gwiazd.
W spotkaniu zabraknie trzech pierwszoplanowych graczy NBA - chińskiego środkowego Yao Minga, który po kontuzji i długiej rehabilitacji nie zdołał odbudować formy, oraz Steve'a Nasha i Allena Iversona narzekających na zdrowie. Co ciekawe, nasiliły się one tuż przed tym pojedynkiem. Ich absencja oznacza wielkie kłopoty dla drużyny Zachodu. Ale to nie wszystko! Na parkiecie nie ujrzymy również asa Wschodu, Jasona Kidda. Gwiazdy NBA są po prostu zmęczone grą i długimi podróżami w trakcie sezonu zasadniczego. Otwarcie powiedział o tym Nash, przyrównując się niemalże do niewolnika, którego władze NBA zmuszają do kolejnych występów.
Tymczasem w lidze serię 18 kolejnych porażek przerwali koszykarze Boston Celtics - wczoraj przed własną publicznością pokonali Milwaukee Bucks 117:97. Najskuteczniejszym graczem spotkania był lider "Celtów" Paul Pierce, który zdobył 32 punkty. W starciu czołowych drużyn obu Konferencji zawodnicy San Antonio Spurs okazali się lepsi od Detroit Pistons. "Ostrogi" wygrały na wyjeździe 90:81 i przerwały serię siedmiu kolejnych zwycięstw "Tłoków". Utah Jazz wygrali przed swoją publicznością z Cleveland Cavaliers 99:98 i była to ich szósta wygrana z rzędu.
Pisk, PAP
"Nasz Dziennik" 2007-02-16

Autor: wa