Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zawsze z inicjatywą

Treść

Zdjęcie: Arch. rodziny Zagajewskich/ -

Zanim zaczęłam posługiwać w biurze, nie sądziłam, że Pan Bóg powoła mnie do takiej służby – mówi pani Wanda z Biura Radia Maryja w Białymstoku, w którym działa już 21 lat.

Jedną z pierwszych inicjatyw, jakie podjęła z inspiracji toruńskiej rozgłośni, była pielgrzymka na Jasną Górę w 1993 roku.

– W ciągu mniej więcej tygodnia zorganizowaliśmy się w cztery autokary – wspomina pani Wanda. Do dziś rokrocznie ponad 100 osób przyjeżdża z parafii św. Rocha w Białymstoku na wspólną modlitwę Rodziny Radia Maryja na Jasną Górę.

Pani Wanda organizuje też pielgrzymki do tronu Królowej Polski dla młodzieży oraz dzieci z Podwórkowych Kół Różańcowych, a także do Ojca Świętego do Watykanu.

– Moje życie dzięki Radiu Maryja zmieniło się diametralnie. Bardzo pomogły mi codzienne katechezy, moja wiara się rozwinęła. Kiedyś nie odmawiałam Różańca systematycznie, teraz tak. Odprawiam też nabożeństwo pierwszych sobót miesiąca – wskazuje.

Pani Wanda wysoko sobie ceni, że dzięki Radiu Maryja mogła pogłębić swoją wiedzę na temat historii Polski i wielu dziedzin życia. Dziś sama zabiega o to, by innych formować, ale też uwrażliwiać na sprawy katolików w Polsce. – W Biurze Radia Maryja zajmujemy się kolportażem prasy katolickiej, książek. Uczestniczymy w akcjach protestacyjnych, takich jak zbieranie podpisów w ważnych sprawach, obecnie w obronie prof. Bogdana Chazana, braliśmy udział w marszach w sprawie przyznania miejsca na multipleksie Telewizji Trwam – podkreśla pani Wanda.

Pobudza do działania

– Nasze środowisko zaczęło się tworzyć 20 lat temu właśnie dzięki Radiu Maryja, kiedy coraz więcej ludzi zaczęło się tym Radiem fascynować, bo nadawało taki, a nie inny program. Coraz więcej ludzi zgłaszało się do współpracy, utożsamiając się z tym Radiem i mówiąc: „To jest moje Radio” – wskazuje pan Marek z Koła Przyjaciół Radia Maryja w Jeleniej Górze.

Utożsamiając się z programem emitowanym na falach Radia Maryja, mieszkańcy Jeleniej Góry postanowili robić w skali mikro to, co w skali makro czyni toruńska rozgłośnia.

Przede wszystkim postanowili poszerzyć zakres słyszalności Radia. A na terenie Dolnego Śląska zaczęli organizować spotkania z ludźmi, którzy mieli coś ciekawego do powiedzenia, a znanymi oczywiście z anteny Radia Maryja.

– Tych spotkań było ponad 100, gościliśmy u nas m.in. prof. Piotra Jaroszyńskiego, doktora Witolda Tomczaka, marszałka Marka Jurka, Jana Łopuszańskiego – wspomina pan Marek. – Żeby zainteresować młodzież Radiem Maryja, zorganizowaliśmy cykl spotkań w szkołach średnich. Przyjechał wówczas ojciec Piotr Andrukiewicz z młodzieżą posługującą w Radiu Maryja – dodaje. Spotkania miały też wymiar informacyjny.

A dlaczego Radio Maryja tak bardzo ujęło jego samego, jego rodzinę i znajomych? – Radio Maryja uczy powstawać, uczy mądrości, uczy miłości do drugiego człowieka, uczy kochać Ojczyznę. Daje także możliwość wzrastania w rodzinach i wśród przyjaciół. 20 lat współpracy z Radiem to niesamowita przygoda – zaznacza pan Marek.

W krasnobrodzkim sanktuarium

Pani Józefa codziennie w sanktuarium Nawiedzenia NMP w Krasnobrodzie rozprowadza foldery i broszury informujące o Radiu Maryja. Rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. Sama słucha Radia od początku jego istnienia. Dzięki ówczesnemu proboszczowi ks. Romanowi Marszalcowi od kilkunastu lat aktywnie wspiera toruńską rozgłośnię. Jak podkreśla, gdy wnuki zeszły jej z kolan i stały się samodzielne, poświęciła się bardziej działalności na rzecz Radia Maryja.

To z inicjatywy pani Józefy w Krasnobrodzie powstało Podwórkowe Koło Różańcowe Dzieci, Młodzieżowe Koło Przyjaciół Radia Maryja, a także Koło Przyjaciół Radia Maryja. Sama przez lata pracowała z młodzieżą i dziećmi, ucząc języka polskiego i muzyki. Dziś uczy najmłodszych, jak być bliżej Pana Boga i Matki Bożej, zabierając dzieci na Jasną Górę. W tym roku, tak jak w poprzednich latach, zorganizowała aż trzy pielgrzymki. Do Królowej Polski przywiozła dzieci i młodzież, a teraz starszych słuchaczy. Pani Józefa w imieniu Koła Przyjaciół Radia Maryja prowadzi też adorację Najświętszego Sakramentu w trzeci czwartek miesiąca. Słuchacze w Krasnobrodzie od 23 lat spotykają się też w każdą pierwszą sobotę na nabożeństwie ku czci NMP. Po modlitwie jest spotkanie formacyjne z kapłanem – dziś opiekunem jest ks. Krzysztof Augustyniak.

Radio uczy modlitwy

Pierwsze Biuro Radia Maryja w Lublinie powstało u Ojców Franciszkanów na Poczekajce z inicjatywy ówczesnego proboszcza o. Henryka Cieniucha. – Słuchacze Radia Maryja przychodzili do nas z całego miasta i z okolicznych miejscowości. Spotkania mieliśmy połączone z nabożeństwami fatimskimi i pierwszymi sobotami miesiąca. Wtedy najwięcej uczestników stanowiły osoby związane ze środowiskiem Radia Maryja. Bardzo się cieszyłem, bo do Nieba szła silna modlitwa. To był niesamowity moment pokochania modlitwy, przebywania przed Najświętszym Sakramentem – wspomina ojciec Henryk, obecnie gwardian klasztoru i proboszcz parafii pw. św. Antoniego Padewskiego i św. Stanisława Kostki w Gorzowie Wielkopolskim.

– Kiedy poszedłem do Białej Podlaskiej, też zorganizowałem Biuro Radio Maryja. Gromadziliśmy się w pierwsze soboty i 13. dnia miesiąca. Zbieraliśmy oczywiście także ofiary na Radio Maryja, żeby mogło się utrzymać. Zdaję sobie sprawę, że bez tego Radia nasz Kościół i wiara naszego Narodu byłaby o wiele słabsza, bo przecież Radio Maryja od początku przypominało pacierz, jak odmawiać Różaniec, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, przekazywało całe nauczanie Jana Pawła II – podkreśla o. Henryk Cieniuch, który na kolejnej placówce, w Olsztynie, zadbał o to, by i tam powstały Koła Przyjaciół Radia Maryja. – W Gorzowie Wielkopolskim, gdzie obecnie posługuję, zastałem Biuro Radia Maryja. Ono pięknie funkcjonuje i jest łącznikiem między Toruniem a naszym miastem. Dyżury są u nas codziennie. Biura Radia Maryja odgrywają dużą rolę w umacnianiu naszej wiary – podkreśla o. Henryk Cieniuch, który przebywa obecnie na urlopie, ale na pytanie, czy będzie na Jasnej Górze, odpowiada, że oczywiście będzie. – Prosto z Gdańska jadę do Częstochowy – mówi z uśmiechem.

Wydaje owoce

Rodzina Radia Maryja żywo odpowiada na palące problemy społeczne, organizując marsze w obronie życia i rodziny czy wielką akcję, kiedy zebrano 3 miliony podpisów pod protestami wobec prób rozszerzenia przepisów umożliwiających zabijanie poczętych dzieci. Nie można zapomnieć, że w 1997 r., w czasie wielkiej powodzi, Rodzina Radia Maryja powołała w Częstochowie Ogólnopolski Sztab Pomocy Powodzianom. W ciągu niespełna miesiąca dzięki zaangażowaniu Biur i Kół Przyjaciół Radia Maryja sztab zebrał ponad 3,5 tysiąca ton najpotrzebniejszych rzeczy dla powodzian.

Katarzyna Cegielska
Nasz Dziennik, 12 lipca 2014

Autor: mj