Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zawsze inne i fascynujące

Treść

Wszystkich, których fascynuje morze i którzy marzą o dalekich wyprawach morskich, Fundacja Kultury Ziemi Sandomierskiej w Sandomierzu zaprasza na wakacyjną wystawę marynistyczną zatytułowaną "Na horyzoncie" Agnieszki Zoń. Widzowie mogą tu podziwiać sylwetki żaglowców o rozdętych przez wiatr żaglach, przesuwających się na linii horyzontu lub zakotwiczonych w porcie, na tle morza mieniącego się różnymi barwami. Na wystawie prezentowane są najnowsze obrazy olejne artystki z widokami morza, wybrzeża i portów w Chorwacji, na Sycylii i Malcie. Jeden z obrazów przedstawia wybrzeże wyspy Wulkano. - Ten obraz trochę różni się od pozostałych, czuć emanującą z niego energię, bardziej nasycony jest kolorami. Nie ma jednak na wystawie realnych obrazów, zawsze są trochę przerysowane przeze mnie. Robię dużo zdjęć, pamiętam klimat miejsca, emocje, jakie mi towarzyszyły w tych podróżach, poczucie mistycyzmu i potem staram się to oddać na płótnie. Morze robi niezatarte wrażenie. Zawsze jest inne i zawsze niezwykle ekscytujące - opowiada Agnieszka Zoń. Artystka tworzy też grafiki. Udało się jej dostać kiedyś od żeglarzy stare mapy z podróży po całym świecie, które chcieli wyrzucić. Inspirują ją one do tworzenia grafik. - Sama forma róży wiatrów i stare mapy są ciekawe graficznie, można się zachwycić nimi oraz opowieściami żeglarzy. Opowieści te zainspirowały mnie do wykonania serii grafik starych map i rycin, które nadal wzbudzają zainteresowanie odbiorców sztuki marynistycznej, będę więc chciała do nich wrócić - mówi artystka. Róża wiatrów, stare mapy i ryciny stały się też tłem morskich pejzaży pani Agnieszki. Agnieszka Zoń odbyła wiele ciekawych podróży morskich, które stały się głównym motywem jej twórczości. Pochodzi znad Jeziora Żywieckiego w Beskidach i nadal tam mieszka. Od wczesnej młodości pasjonuje się żeglarstwem. Doświadczenia żeglarskie zdobywała na polskich wodach śródlądowych, następnie na morzach: Bałtyckim, Śródziemnomorskim i Adriatyckim. Zdobyła już stopień sternika jachtowego i podczas podróży stara się sama sterować statkiem. Alicja Trześniowska "Nasz Dziennik" 2008-08-04

Autor: ab