Zatrzymani podczas sobotnich protestów
Treść
Aż 45 osób zatrzymanych, 40 rannych, w tym 12 policjantów – to przedstawiony policyjny bilans sobotnich protestów w Madrycie przeciwko oszczędnościom wprowadzonym przez rząd Mariano Rajoya.
„Podczas burd, do których doszło po demonstracji, policja zatrzymała 45 osób, w tym 9 młodocianych” – poinformowała w komunikacie policja. Według niej, 40 osobom, w tym 12 policjantom, udzielono pomocy medycznej. Wszyscy poszkodowani odnieśli „lekkie obrażenia”.
Rząd tnie wydatki publiczne, aby uniknąć pożyczki ratunkowej i zredukować deficyt budżetowy do poziomu wymaganego przez UE.
W demonstracjach w Hiszpanii wzięły udział tysiące ludzi. Apelowali oni do obywateli, aby masowo sprzeciwili się faworyzowaniu przez rząd instytucji finansowych kosztem zwykłych ludzi. Zarzucili rządowi korupcję i potępili „presję rynków finansowych”.
Demonstracje przypadły na 32. rocznicę nieudanej próby przejęcia władzy przez wojskowych, znanej jako 23-F. Ich organizatorzy podkreślali, że dziś w Hiszpanii dokonano „finansowego zamachu stanu”. Protestujący potępili także „presję rynków finansowych”, korupcję w rządzie oraz hiszpański system bankowy. Apelowali do parlamentarzystów o znalezienie alternatywy, która nie zniszczy państwa opiekuńczego.
Zakrojony na szeroką skalę program oszczędności ma przynieść 150 miliardów euro w latach 2012-2014. Choć koszty obsługi długu ostatnio spadły, co zmniejszyło presję wywieraną na premiera, by zwrócił się o międzynarodową pomoc, to sytuacja na rynku w każdej chwili może się zmienić. Mimo drastycznych cięć w zeszłym roku rząd Hiszpanii musi ograniczyć wydatki o kolejne 20 miliardów euro w tym roku.
Nasz Dziennik Niedziela, 24 lutego 2013Autor: jc