Zasłona dymna?
Treść
Rosjanie są zaniepokojeni stylem gry zaprezentowanym przez ich piłkarzy w towarzyskim meczu z Litwą. Sborna to nasz rywal w grupie A mistrzostw Europy.
W sparingu rozegranym w Nyonie padł bezbramkowy remis. Nie wynik zaniepokoił jednak media i kibiców, tylko sposób gry podopiecznych Dicka Advocaata. Mizerny, o wiele słabszy niż we wcześniejszym spotkaniu z Urugwajem. Gdyby nie Igor Akinfiejew, Rosja prawdopodobnie by przegrała. Występ tego bramkarza był wydarzeniem wieczoru, wszak wrócił on do narodowej drużyny po ponadpółrocznej przerwie (leczył kontuzję kolana). Spisał się świetnie, zwłaszcza po strzałach znanego z naszych boisk Darvydasa Sernasa. Być może w ten sposób zdobył miejsce w podstawowej jedenastce na spotkanie z Czechami, pierwsze na Euro 2012. Natomiast jego koledzy z przednich formacji zaprezentowali się tak słabo, że część mediów w Rosji zaczęła pytać, pół żartem, pół serio, czy to aby nie była zasłona dymna mająca ukryć prawdziwy potencjał zespołu. - To był dobry trening, my dopiero zdobywamy formę. Nie jesteśmy jeszcze gotowi na 100 procent, podobnie jak nie zagraliśmy z pełną koncentracją - powiedział Advocaat. - Mam nadzieję, że ten mecz będzie dla nas dobrą lekcją, bo bez mobilizacji nie można wygrywać z rywalami klasy Litwy - dodał. Przed Euro Rosję czeka jeszcze jeden towarzyski mecz, 1 czerwca z Włochami.
Pisk
Nasz Dziennik Czwartek, 31 maja 2012, Nr 126 (4361)
Autor: au