Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zarzuty zbada prokuratura

Treść

Niegospodarne przedsięwzięcia prowadzące do milionowych strat Skarbu Państwa oraz nieprzejrzystość działania - to tylko niektóre zarzuty Najwyższej Izby Kontroli pod adresem Agencji Rozwoju Przemysłu. ARP zakwestionowała jednak wszystkie wnioski pokontrolne, zarzucając NIK naruszenie zasady bezstronności i rzetelności.

Według Najwyższej Izby Kontroli, w wyniku niegospodarności w ARP Skarb Państwa stracił ponad 82 mln złotych. Zdaniem NIK, straty te to efekt świadomego działania członków zarządu Agencji, co może nasuwać przypuszczenia o korupcji. W związku z tym Izba skierowała do prokuratury zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.
NIK zakwestionowała przede wszystkim dwie transakcje przeprowadzone przez ARP. Chodzi o zamianę będącej własnością Agencji na leżącą po sąsiedzku nieruchomość firmy Global Trade Centre, gdzie obecnie znajduje się siedziba ARP. Według NIK, za tę działkę można było uzyskać dużo wyższą cenę. Obecnie na zamienionej działce zlokalizowane jest centrum handlowe. Na tej transakcji Skarb Państwa miał stracić, zdaniem kontrolerów NIK, 64 mln zł. Do prokuratury złożono również doniesienie w sprawie nabycia przez ARP udziałów w firmie Polskie Centrum Leasingowe (PLC). NIK oceniła, że Agencja przepłaciła za nie 9 mln zł. Oprócz tych spraw, które zostały zgłoszone do prokuratury, Izba zarzuciła też ARP m.in. nieprzejrzystość działania oraz nieprawidłowości w wyznaczaniu członków rad nadzorczych spółek zależnych od Agencji.
Agencja Rozwoju Przemysłu kwestionuje jednak wszystkie zarzuty pokontrolne, a sama oskarża NIK o złamanie zasady bezstronności i rzetelności. Zdaniem prezesa ARP Arkadiusza Krężela, stawiane przez Izbę zarzuty są bezpodstawne, bowiem NIK nie wzięła pod uwagę szeregu dokumentów, które podczas kontroli powinny być uwzględnione. Według ARP skala i waga zarzutów upoważnia do podejrzenia Najwyższej Izby Kontroli o celową manipulację dokumentami i faktami. Krężel wyjaśniał, że Izba formułując zarzuty o zaniżeniu ceny nieruchomości, dopuściła się manipulacji cenami. Porównano bowiem transakcję sprzedaży najatrakcyjniejszej i najdroższej działki w tym rejonie z transakcją zamiany zaniedbanej działki na działkę z nowoczesnym budynkiem. ARP zwraca też uwagę, że NIK kwestionuje zaangażowanie kapitałowe Agencji w spółce PCL po ośmiu latach od nabycia udziałów, nie uwzględniając faktu załamania rynku usług leasingowych w 2000 r., czego nie sposób było przewidzieć.
Kontrolę w Agencji NIK przeprowadziła z własnej inicjatywy. ARP jest jednoosobową spółką akcyjną Skarbu Państwa. Została powołana m.in. w celu udziału i pomocy w restrukturyzacji przedsiębiorstw.
Artur Kowalski

"Nasz Dziennik" 2005-07-15

Autor: ab