Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zarobią na polskich liniach

Treść

Dwie zagraniczne firmy za kwotę blisko 4,9 mln euro zmodernizują wybrane linie kolejowe na terenie Polski. PKP Polskie Linie Kolejowe podpisały w tej sprawie umowy z wyłonionymi w drodze przetargu wykonawcami modernizacji.

Wykonawcami zawartych w środę umów będą firmy: Bombardier Transportation (ZWUZ) Polska Spółka z o.o. w Katowicach (wartość kontraktu 2,7 mln euro) oraz SKANSKA SA (wartość kontraktu 2,2 mln euro). Trzy czwarte pieniędzy na inwestycje ma pochodzić z Unii Europejskiej, pozostała część z budżetu państwa.
Wszystkie linie zakwalifikowane do projektu "Poprawa stanu infrastruktury kolejowej w Polsce" znajdują się w systemie linii kolejowych objętych umowami międzynarodowymi lub stanowią część międzynarodowych korytarzy transportowych. Umowa podpisana z Bombardierem dotyczy instalacji samoczynnej sygnalizacji na 16 przejazdach kolejowych m.in. w województwach: podkarpackim, śląskim, małopolskim i wielkopolskim. - Dróżnicy nie zawsze się sprawdzają. Automatyka jest bardziej niezawodna - stwierdził Krzysztof Łańcucki, rzecznik prasowy PKP PLK. W ramach programu zaplanowano ogłoszenie 13 przetargów. Dotychczas przeprowadzono ich siedem i podpisano pięć umów. - Obecnie podpisujemy kolejną umowę i trwają dwie procedury przetargowe. Pozostało do ogłoszenia pięć przetargów, które w najbliższym czasie będą sukcesywnie ogłaszane - zaznaczył Łańcucki.
Druga umowa została zawarta w ramach projektu "Modernizacja linii kolejowej E20, odcinek Mińsk Mazowiecki - Siedlce", w którym podpisano i zrealizowano już pięć kontraktów. Porozumienie dotyczy budowy przejścia podziemnego na stacji Mińsk Mazowiecki i stało się możliwe dzięki oszczędnościom wynikłym z realizacji poprzednich kontraktów.
- Nas wiąże obowiązek utrzymania sieci w takim stanie, aby podatnik mógł z niej korzystać. Należy pamiętać, że wchodzimy w system infrastruktury europejskiej i Polska jako strona umów międzynarodowych zobowiązała się do modernizacji wybranych linii. Jeśli nastąpi wstrzymanie współfinansowania z budżetu państwa, to stracimy trzy razy więcej - stwierdził rzecznik PLK. Według niego, zagrożone są m.in. modernizacje linii Warszawa - Łódź, Warszawa - Gdańsk-Gdynia, a także prace na południowej magistrali PKP. - Niedobrze byłoby, gdyby szybka kolej kończyła się na granicy Polski - zauważył Łańcucki.
Należy pamiętać, że tracąca władzę lewica zafundowała nam dalszą degradację kolei. W przyszłorocznym budżecie Rada Ministrów nie uwzględniła wniosku o zabezpieczenie miliarda złotych jako "wkładu własnego" w inwestycje na najważniejszych liniach kolejowych w Polsce. Jeśli projekt budżetu na rok 2006 zostanie przyjęty w obecnym kształcie, stracimy fundusze z Unii Europejskiej na inwestycje w linie kolejowe. Zobowiązania międzynarodowe przewidują, że nasz kraj inwestować będzie w drogi i kolej w relacjach 6/4 (oznacza to, że z każdej złotówki wydawanej przez budżet na infrastrukturę 60 groszy kierowane jest na drogi, 40 groszy na kolej). Projekt budżetu na 2006 rok przewiduje rozkład pieniędzy w stosunku 9,5/0,5.
Robert Popielewicz

"Nasz Dziennik" 2005-09-09

Autor: ab