Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zapowiedź drożenia chińskiej produkcji?

Treść

Wprowadzenie nowej polityki bezpieczeństwa w gospodarce, a także nowych obowiązkowych opłat w najniebezpieczniejszych gałęziach gospodarki, przede wszystkim w górnictwie i transporcie - takie posunięcia zapowiedziały wczoraj władze chińskie w raporcie opublikowanym przez Państwowy Zarząd Bezpieczeństwa Pracy. Może to być początek procesu podnoszenia kosztów produkcji w Chinach, które głównie dzięki obecnym niskim kosztom zalewają wiele krajów świata swoim eksportem.
Nowa polityka wchodzi w życie 1 stycznia. Zgodnie z jej postanowieniami - jak poinformowała Agencja Reutera - firmy naftowe i gazowe będą musiały wpłacać do kasy państwowej dodatkowe 17 juanów (2,18 USD) od każdej tony wydobytej ropy oraz 5 juanów od każdego metra sześciennego wydobytego gazu. Kopalnie rud metali będą płacić od 4 do 8 juanów od tony wydobytej rudy, inne - poza wydobywającymi węgiel - objęte opłatami już od dawna, będą płacić od 1 do
2 juanów od tony urobku. W górnictwie węglowym specjalne opłaty na cele bezpieczeństwa wprowadzono już wcześniej. Wynoszą one obecnie 15 juanów od tony wydobytego węgla i są dwukrotnie większe niż w roku ubiegłym. W sumie w bieżącym roku państwo chińskie, które jest największym producentem węgla na świecie, uzyskało tą drogą od kopalń w całym kraju 22 miliardy juanów. W dokumencie napisano, że uzyskane przez państwo z opłat pieniądze przeznaczane są na modernizację urządzeń zapewniających bezpieczeństwo w zakładach pracy oraz na szkolenia w zakresie BHP.
Koszty ponoszone z tego tytułu w dużej mierze wpływają na ostateczną cenę wielu produktów, a w przypadku kopalń - koszt nośników energii. Dlatego potencjalnie takie działania mogą rozpocząć proces podnoszenia kosztów w chińskim przemyśle.
Jarosław Górski, ekspert w dziedzinie gospodarki z Instytutu Sobieskiego, potwierdza, że wprowadzane przepisy mogą być początkiem tego procesu. Zastrzega jednak, że kwoty, które będą pobierane od kopalń, nie są tak bardzo znaczące, "szczególnie gdy skonfrontujemy to z tym, że duża część surowców jest importowana przez Chiny z zewnątrz".
- Chiny od dawna są krytykowane za nierespektowanie praw człowieka, w tym również za niezapewnianie standardów bezpieczeństwa pracy. Faktem jest, że kopalnie chińskie mają ponad 100-krotnie przekraczający normy współczynnik liczby śmiertelnych wypadków na tonę wydobytego surowca - podkreślił Górski.
Kamila Pietrzak
"Nasz Dziennik" 2006-12-30

Autor: wa