Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zapomniane powstanie

Treść

Szaro i smutno wyglądał Poznań w 88. rocznicę wybuchu Powstania Wielkopolskiego. I choć sami poznaniacy przed mieszkańcami innych miast lubią powszechnie chwalić się tym "jedynym zwycięskim powstaniem narodowym", sami jakby zapomnieli o bohaterach z Wielkopolski - powstańcach i skautach, którzy wprost z okopów Wielkopolski udali się na front polsko-bolszewicki, by walczyć o wolną i niepodległą Polskę. W zorganizowanych przez władze miasta i województwa obchodach i inscenizacjach historycznych uczestniczyła zaledwie niewielka grupa poznaniaków, zaś biało-czerwonych narodowych flag w oknach domów było jak na lekarstwo.
Wczoraj uroczystości obchodów Powstania Wielkopolskiego zaczęły się Mszą Świętą w poznańskiej farze, koncelebrowaną przez JE ks. abp. Stanisława Gądeckiego. Ksiądz arcybiskup przypomniał, że Polska przetrwała zabory dzięki przywiązaniu do kultury, religii i tradycji, i to właśnie te wartości pozwoliły na przygotowanie zwycięskiego powstania.
Tradycyjnie sztampowo wyglądały natomiast główne uroczystości obchodów powstania zorganizowane wczoraj pod pomnikiem Powstańców Wielkopolskich. Ich program nie zmienił się praktycznie od lat: przemówienia dygnitarzy, apel poległych, uroczysta salwa i złożenie wieńców. I choć w wielu miastach Polski odchodzi się już od uroczystości przypominających peerelowskie majówki na rzecz otwartych spotkań z historykami, uczestnikami wydarzeń czy też ich bliskimi, próbując w ten sposób przyciągnąć młodzież i nakłonić do kontaktu z "żywą historią", w Poznaniu nadal uroczystości rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego wyglądały jak kopia obchodów ubiegłorocznych. Garstka poznaniaków, kompania honorowa Wojska Polskiego i cała armia dygnitarzy mogących przeparadować z wieńcem przed kamerami telewizyjnymi. Nic więc dziwnego, że na samych obchodach młodych poznaniaków z roku na rok jest coraz mniej, a pamięć o wielkopolskiej drodze do niepodległości w młodym pokoleniu słabnie.
Zupełnie inaczej wyglądały natomiast zorganizowane przez dwie grupy rekonstrukcji historycznej: "Odwach" i "3 Bastion Grolman", inscenizacje walk ulicznych w ogarniętym powstaniem Poznaniu. Poznaniacy mogli obejrzeć rekonstrukcję szturmu na Odwach - w 1918 roku siedzibę niemieckiej policji, akcję brania do niewoli niemieckich żołnierzy.
Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku w Poznaniu i szybko objęło teren całej Wielkopolski. W ślad za Poznaniem poszły inne miasta Wielkopolski. Dzięki zaskoczeniu w ciągu kilku dni opanowano kilka powiatów. Ciężkie walki toczyły się o Inowrocław, Szubin i Chodzież, Zbąszyń i Rawicz. 16 lutego 1919 roku, widząc niesłabnący opór Polaków, naciskani przez państwa Ententy Niemcy zawarli w Trewirze rozejm z powstańcami. Przypieczętowaniem polskiego zwycięstwa były postanowienia traktatu wersalskiego, który uznawał przyłączenie wyzwolonych terenów do odrodzonej Polski.
Wojciech Wybranowski, Poznań
"Nasz Dziennik" 2006-12-28

Autor: wa