Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zaplanowany mord polskiej inteligencji

Treść

Represje, prześladowania i eksterminacja Polaków przez Rosjan i Niemców w pierwszych miesiącach II wojny światowej były wstępem do planowej germanizacji i sowietyzacji polskiego społeczeństwa. Agresorzy - co pokazuje ekspozycja IPN, którą można zwiedzać w holu Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie do 4 marca br. - uderzyli w najbardziej czuły punkt: inteligencję, która stanowiła największe zagrożenie dla planów podboju Polski i sprowadzenia Narodu Polskiego do stanu społeczeństwa bezkulturowego.
Zgromadzone na wystawie archiwalne dokumenty, zdjęcia i mapy dotyczące sowieckiej zbrodni katyńskiej oraz niemieckiej akcji AB ze zbiorów IPN, archiwów polskich i zagranicznych ukazuje rozmiar zbrodni ludobójstwa dokonanych na społeczeństwie polskim. Akcja AB przeprowadzana we wszystkich dystryktach Generalnej Guberni rozpoczęła się 30 marca 1940 r., a jej największe nasilenie trwało od maja do lipca. Egzekucje odbywały się w Palmirach pod Warszawą, w Rurach Jezuickich w Lublinie, w Grabarce pod Białą Podlaską, w Olsztynie k. Częstochowy i wielu innych miejscach. Do aresztowań dochodziło również na terenach okupowanych przez Sowietów. Niewygodnych dla systemu mordowano m.in. w obozach w Katyniu, Charkowie i Twerze.
Jak podkreśla jeden z autorów wystawy, Paweł Kosiński z Biura Edukacji Publicznej IPN, choć na obecnym etapie badań brak jednoznacznych dowodów, które świadczyłyby, że akcje obu agresorów były zaplanowane, to wiele na to wskazuje. - Przygotowując wystawę, nie udało nam się dotrzeć do dokumentów, które zaświadczałyby o współpracy radziecko-hitlerowskiej w zakresie bezpieczeństwa na początku wojny. Nie jest jednak tajemnicą, że obaj partnerzy spotykali się na pogranicznych terenach, m.in. w Zakopanem, Krakowie czy Lwowie, jesienią 1939 r. i zimą 1940 roku - mówi historyk. - Wiadomo też, że podpisali dokumenty, ściśle współpracowali politycznie i gospodarczo na forum międzynarodowym, natomiast nie ma żadnych dokumentów, które wskazywałyby na uzgodnienia akcji mających na celu trwałe włączenie świeżo zrabowanych obszarów państwa polskiego do obu zaborczych organizmów. Być może jest to jedna z dobrze strzeżonych tajemnic, która wciąż czeka na odtajnienie - dodaje.
Obaj okupanci mordowali m.in. działaczy politycznych, oficerów Wojska Polskiego i duchownych, ale także tych, którzy stanowili choćby potencjalne zagrożenie. Jak powiedział nam Jakub Izdebski z Biura Edukacji Publicznej rzeszowskiego oddziału IPN, falowa eksterminacja dotknęła też polskie rodziny. - Przykładem może być mord dokonany na córkach generała Józefa Dowbór-Muśnickiego, Janinie i Agnieszce. Janina - instruktorka pilotażu, pierwsza kobieta w Europie, która skoczyła na spadochronie z wysokości 5 km, wraz z pilotami 3. pułku lotniczego w Ławicy została zamordowana w Katyniu w kwietniu 1940 roku. Podobny los, lecz z ręki oprawców hitlerowskich, spotkał jej młodszą siostrę Agnieszkę - członkinię Organizacji Wojskowej "Wilki", rozstrzelaną 21 czerwca w Palmirach. Takie przykłady można mnożyć - wyjaśnia Jakub Izdebski.
Tylko w ramach "operacji katyńskiej" NKWD zamordowano ok. 22 tys. osób. Z kolei na podstawie szacunków w ramach akcji AB Niemcy zgładzili ok. 6,5 tys. Polaków, co razem z zamordowanymi w 1939 r. w analogicznych operacjach daje liczbę ok. 50 tys. osób.
Wystawę pt. "Zagłada polskich elit. Akcja AB - Katyń" przygotowaną przez Biuro Edukacji Publicznej IPN można zwiedzać w holu Podkarpackiego Urzędu Wojewódzkiego w Rzeszowie do 4 marca br.
Mariusz Kamieniecki
"Nasz Dziennik" 2007-02-15

Autor: wa