Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zamrożą dopłaty i limity

Treść

Maleją szanse Polski na zmianę jednostronnej decyzji Komisji Europejskiej. Pod pretekstem reformy unijnej polityki rolnej zaoferowała ona polskim rolnikom dyskryminujące subsydia i postanowiła zamrozić i tak zaniżoną polską kwotę mleczną do 2014 roku.
Komisja podtrzymuje przedstawione w październiku propozycje zmian do traktatu akcesyjnego, nad którego przyjęciem Polacy głosowali w czerwcowym referendum. Unijni urzędnicy zaproponowali objęcie również Polski i 9 pozostałych krajów przystępujących do Unii w przyszłym roku nowymi dopłatami do mleka, orzechów i roślin energetycznych na takich samych dyskryminujących zasadach, co wcześniejsze subsydia przyznane nam w Kopenhadze.
Jednostronne decyzje unijnego quasi-rządu obejmą zapewne w przyszłości także producentów tytoniu, cukru i chmielu. Stanowisko polskiego rządu, który uważa, że nowe dopłaty należą się w tej samej wielkości obecnym i przyszłym członkom Unii, nie spotkało się ze zrozumieniem unijnych przedstawicieli. Z kolei Francja, poparta przez Niemcy, zaproponowała wczoraj objęcie Polski dodatkowymi cięciami w unijnych subsydiach, które wprowadza w ramach "dyscypliny budżetowej" uzgodniona przez Piętnastkę reforma Wspólnej Polityki Rolnej.Bruksela twierdzi, że obecne propozycje są zgodne z kopenhaskim porozumieniem.
Komisja chce również zachowania dla Polski uzgodnionych w Kopenhadze limitów produkcji mleka - 8,9 mln ton - aż do 2014 roku. Tymczasem już dziś w Polsce przekracza ona 11 mln ton. Ponadto ponad 2 mln ton mleka produkuje się dziś w małych gospodarstwach, na własne potrzeby. Wielkość ta nie podlega kwotowaniu. Jednak po ewentualnym wejściu Polski do Unii duża część tych gospodarstw będzie zmuszona zaprzestać produkcji, co zmusi je do zakupu mleka na rynku, a to dodatkowo zwiększy zapotrzebowanie na ten produkt.
Ostateczne stanowisko w sprawie jednostronnej zmiany warunków rozszerzenia UE ma zająć Rada Ministrów UE po zasięgnięciu opinii Parlamentu Europejskiego. Nic nie wskazuje na to, aby obecna Piętnastka zmieniła te propozycje. Komisja Europejska uważa, że nie ma ani prawnych, ani ekonomicznych podstaw dla innych niż proponowane rozwiązań. Tylko w tym roku 9 z 15 państw Unii musi zapłacić łącznie ponad 300 mln euro w ramach kar za przekroczenie o 853 tys. ton narodowych limitów produkcji mleka w UE.
Piotr Wesołowski, Bruksela
Nasz Dziennik 9-12-2003

Autor: DW