Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zamek w Ciechanowie uratowany

Treść

Główna Komisja Konserwatorska obradująca w sprawie projektu rozbudowy Zamku Książąt Mazowieckich w Ciechanowie odrzuciła pomysł zbudowania w jego murach salonów wystawienniczych ze szkła i betonu. Zaproponowała ekspozycję trwałej ruiny, dopuszczając w ramach istniejących kubatur możliwość przystosowania obiektu do funkcji publicznych, zaspokajających potrzeby kulturalne mieszkańców Ciechanowa.

W uchwale nr 1 Głównej Komisji Konserwatorskiej w sprawie projektu rozbudowy Zamku Książąt Mazowieckich w Ciechanowie, obradującej 9 maja 2007 roku w siedzibie Departamentu Ochrony Zabytków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w składzie: prof. dr hab. Jerzy Jasieńko - przewodniczący, prof. Andrzej Koss - zastępca przewodniczącego, prof. Ireneusz Płuska - zastępca przewodniczącego, oraz członkowie Głównej Komisji Konserwatorskiej: prof. dr hab. Aleksander Böhm, dr inż. arch. Tomasz Cykalewicz, dr inż. Stanisław Karczmarczyk, ks. dr hab. Piotr Paweł Maniurka, dr Małgorzata Rozbicka, dr hab. Tomasz Węcławowicz i dr Bożena Zimnowoda-Krajewska, czytamy: "Po przeanalizowaniu akt sprawy oraz w wyniku dyskusji Komisja jednomyślnie stwierdza, co następuje:
- przedstawiony projekt nie uwzględnia wyników dotychczasowych badań,
- należy podkreślić niski poziom opracowania projektowego, zwłaszcza w zakresie konstrukcji,
- projekt w sposób drastyczny ingeruje w układ architektoniczny i kompozycyjny zamku, a tym samym stwarza zagrożenie dla jego substancji zabytkowej,
- należy wykluczyć wprowadzenie nowych obiektów kubaturowych,
- dopuszcza się możliwość przystosowania obiektu do imprez kulturalnych, ogólnomiejskich, w obrębie istniejących kubatur".
Komisja jednogłośnie odrzuciła projekt dr. Marka Kleczkowskiego z Gdyni, który przewidywał wybudowanie na terenie zamku ciechanowskiego dwóch pawilonów szklano-betonowych, jednego dużego na miejscu pałacu książęcego, tzw. domu wielkiego, drugiego mniejszego po przeciwnej stronie na miejscu dawnych budynków gospodarczych.
Tym samym wysokiej klasy zabytek został uratowany przed grożącym mu zniszczeniem. W dyskusji, jaka toczyła się podczas obrad Komisji, zwrócono uwagę na fakt, że zamek jest zabytkiem bardzo dobrze rozpoznanym pod względem historycznym, architektonicznym, archeologicznym i geologicznym, jednakże wyniki badań ani wnioski z nich płynące nie zostały wykorzystane w projekcie dr. Kleczkowskiego. Podkreślono również bardzo niski poziom części konstrukcyjnej projektu. Dodano, że zamek w Ciechanowie jest znakomitym przykładem zachowania trwałej ruiny, od wieków obecnej w panoramie miasta, więc wprowadzanie do niego elementów ahistorycznych jest niezrozumiałe. Komisja oceniła, iż "Kierownik Delegatury w Ciechanowie Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie zbyt pochopnie zaakceptował wytyczne konserwatorskie zawarte w 'Programie rewitalizacji i renowacji zespołu zamkowego w Ciechanowie' opracowanym w 2005 r. przez Danutę Kłosek-Kozłowską, Janusza Stępkowskiego, Leszka Czapskiego i na tej podstawie wydał pozwolenie na prace budowlane przedstawione w projekcie wykonanym przez zespół projektowy pod kierunkiem dr. inż. arch. Marka Kleczkowskiego".
Waldemar Rekść z Towarzystwa Opieki nad Zabytkami w Gdańsku podkreślił, że "uchwała Głównej Komisji Konserwatorskiej pokazuje, jak rażące, skandaliczne błędy zostały popełnione na samym początku, gdy uruchomiono całą procedurę zmierzającą do rewitalizacji. Przed chwilą obejrzałem dokument, w którym jest informacja o konkursie na rewitalizację. W tym dokumencie jest rażący błąd, który dyskwalifikuje kompletnie autorów tego dokumentu. Jest w nim napisane, że zamek w Ciechanowie jest jednym z nielicznych nizinnych zamków w Polsce. Jest to wyjątkowo fałszywe i nieprawdziwe zdanie, dlatego że różnych zamków nizinnych w Polsce mamy bardzo dużo. Natomiast nie mamy w Polsce ani jednego, oprócz Ciechanowa, zamku gotyckiego polskiego". Według oświadczenia Jerzego Kasprzyka, rzecznika Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego, w ciągu najbliższych kilku dni będzie decyzja głównego konserwatora zabytków, która w trybie nadzwyczajnym unieważni całą dotychczasową procedurę. - Jestem zdania, że ministerstwo powinno w oparciu o Główną Komisję Konserwatorską utworzyć specjalną komisję, która zapozna się z rezultatami prac zespołu pani dr Lewickiej z Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej, całością istniejącej dokumentacji i podejmie ostateczną decyzję, czy zamek można odbudować w wersji historycznej, czy też należy pozostawić go tak, jak uchwała sugeruje - w stanie trwałej ruiny. Chciałem podkreślić z całą mocą, że zamek w Ciechanowie z uwagi na swój stan zachowania jest jednym z kilku najcenniejszych polskich zamków i należy zrobić wszystko, co jest możliwe, żeby przywrócić go do pełnej świetności - dodaje Waldemar Rekść.
Piotr Czartoryski-Sziler
"Nasz Dziennik" 2007-06-12

Autor: wa

Tagi: ciechanow