Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zamachy na obrońców życia

Treść

Pewien mężczyzna przyłożył pistolet do głowy kobiecie rozdającej w Arizonie przed jednym z centrów aborcyjnych ulotki pokazujące prawdę o zabijaniu dzieci poczętych. Człowiek ten wiózł swoją dziewczynę na aborcję.

Kobieta z organizacji obrońców życia rozdawała ulotki pod centrum aborcyjnym prowadzonym przez Planned Parenthood w Phoenix. Zawierały one informacje o pomocy dla osób, które odstąpią od zamysłu uśmiercenia poczętego dziecka. Jedną z nich zaoferowała parze, która zamierzała tam wejść. Zamiast odpowiedzieć: "Nie, dziękuję", mężczyzna wyciągnął broń i przyłożył do jej głowy. Jak informuje portal LifeSiteNews, po kilkunastu sekundach odjechał spod ośrodka aborcyjnego. Zszokowana kobieta zdążyła zapisać numer rejestracyjny samochodu i zawiadomiła policję. Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Według arizońskiej telewizji 3TV, policji z Phoenix udało się po kilku godzinach odnaleźć tego człowieka i aresztować go.
Do napaści na obrońcę życia doszło także tydzień wcześniej w mieście Chico w stanie Kalifornia. Tym razem atak wymierzony był w 69-letniego adwokata Jamesa Cantfielda, od wielu lat walczącego o respektowanie prawa do życia od momentu poczęcia. Tamtego dnia stał przed centrum aborcyjnym z transparentem przedstawiającym abortowane dziecko. W pewnym momencie Cantfield zauważył, że w jego stronę zmierza rozpędzony samochód terenowy. Na szczęście udało mu się w ostatniej chwili odskoczyć na bok. Napastnikiem okazał się 40-letni zwolennik zabijania poczętych dzieci Matthew Haver, który dodał gazu po tym, jak jego siedzące na tylnym siedzeniu dzieci poprosiły o wyjaśnienie im trzymanego przez Cantfielda transparentu. Policja aresztowała Havera kilka godzin później w jego własnym domu, jednak nie zostały mu jeszcze postawione zarzuty.
- Myślę, że to wyraźnie dowodzi, iż działacze proaborcyjni są skłonni do agresji tak względem osób już urodzonych, jak i jeszcze nienarodzonych i powinni zostać umieszczeni przez Janet Napolitano [sekretarz bezpieczeństwa narodowego USA - przyp. red.] na liście najbardziej poszukiwanych terrorystów - komentuje Jill Stanek, prawnik i obrońca życia.
Marta Ziarnik
"Nasz Dziennik" 2009-07-11

Autor: wa