Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zamachy na Bliskim Wschodzie

Treść

Co najmniej 17 osób zginęło, a 47 odniosło obrażenia w dwóch wczorajszych zamachach samobójczych w Ramadi w środkowym Iraku. Większość ofiar to policjanci.
Jak poinformował gubernator prowincji Anbar Kwasim Mohamedsaid, jadący minivanem zamachowiec-samobójca wysadził się w pobliżu budynków rządowych. - Zaledwie chwilę później, około 500 m dalej, drugi mężczyzna zdetonował bombę ukrytą w pojeździe, który przypominał karetkę pogotowia - poinformował rzecznik prowincji Anbar Mohamed Fati. W leżącym ok. 100 km na zachód od Bagdadu Ramadi znajdują się siedziby władz prowincji Anbar.
Tego samego dnia co najmniej kolejnych 18 osób zginęło w ataku rakietowym przeprowadzonym w północno-zachodnim Pakistanie. Jak poinformowali przedstawiciele pakistańskiego wywiadu, ataku najprawdopodobniej dokonały amerykańskie samoloty bezpilotowe. Wystrzelonych z nich łącznie sześć pocisków rakietowych trafiło w dwa pojazdy niedaleko Shera Tala w graniczącym z Afganistanem regionie plemiennym Północnego Waziristanu. Teren ten znany jest jako ostoja talibów i bojowników Al-Kaidy dokonujących stamtąd wypadów na terytorium afgańskie. Przedstawiciele wywiadu podkreślają, że liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć.
MBZ, PAP
Nasz Dziennik 2010-12-28

Autor: jc