Zakończył się szczyt Grupy Wyszehradzkiej
Treść
- Polska zdecydowanie pozytywnie ocenia efekty pierwszych trzech lat członkostwa w Unii Europejskiej, zarówno z punktu widzenia politycznego, jak i gospodarczego: spadek bezrobocia, przyspieszenie w rolnictwie - stwierdził Lech Kaczyński po zakończonym wczoraj spotkaniu prezydentów krajów Grupy Wyszehradzkiej, które dotyczyło przede wszystkim bilansu trzech lat członkostwa w UE oraz swobody przemieszczania się w strefie Schengen. Nie poruszono natomiast kwestii tarczy antyrakietowej ani traktatu reformującego.
Prezydent Kaczyński podkreślił, że przez ten czas nasz kraj jest traktowany bardziej podmiotowo w Unii. Prezydent podkreślił, że wizerunek Polski i polskiego rządu w zachodnich mediach jest całkowicie skrzywiony. - W Polsce nie ma zagrożenia dla demokracji - przekonywał, podkreślając, że owo apogeum krytycyzmu zachodnich mediów, nieznane w innych krajach europejskich, jest spowodowane sposobem, w jaki pewna grupa z Warszawy wyraża się o obecnym rządzie. Po dwóch dniach rozmów w węgierskim Keszthely prezydenci Polski, Czech, Słowacji i Węgier uzgodnili, że Grupa Wyszehradzka nie jest zainteresowana rozszerzeniem, za to jej członkowie powinni zacieśniać współpracę między sobą. Wszyscy czterej przywódcy zgodzili się również co do tego, że ich kraje powinny na równych, takich jak poprzednie wstępujące państwa prawach wejść do strefy Schengen, ponieważ są do tego dobrze przygotowane, i odmówili skorzystania z sugestii Austrii, aby Słowacja była objęta dłuższym okresem kontrolnym.
Jednocześnie oświadczyli, że wszystkie kraje Grupy Wyszehradzkiej wprowadzą łagodne prawo wizowe dla państw spoza Schengen. Prezydenci zapewnili, że dla krajów sąsiednich wizy będą wydawane bezpłatnie, jeśli w ogóle zdecydują się na ich wprowadzenie.
Anna Wiejak, Keszthely
"Nasz Dziennik" 2007-09-22
Autor: wa