Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Zagrożenie pożarowe

Treść

Upały i brak opadów deszczu utrzymujące się w lasach północnej części Podkarpacia powodują wzrost zagrożenia pożarowego.

Jak poinformował nas Edward Marszałek, specjalista ds. informacji i komunikacji społecznej w Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Krośnie, słoneczna aura spowodowała bardzo duży spadek wilgotności ściółki, a tym samym realne zagrożenie pożarami lasów. - Przeprowadzone badania wskazują na spadek wilgotności ściółki do zaledwie 14 proc. Najtrudniejsza sytuacja jest w nadleśnictwach położonych na północ od trasy Rzeszów - Przemyśl. Jedynie wysoka wilgotność powietrza, sięgająca rano do 87 proc. sprawia, że aktualnie obowiązuje II, a nie III stopień zagrożenia pożarowego. Jednak w ciągu dnia wilgotność powietrza spada poniżej
50 proc., co powoduje, że młodniki sosnowe są bardzo łatwopalne - wyjaśnia Edward Marszałek.
Z końcem sierpnia doszło do dwóch groźnych pożarów w Nadleśnictwie Radymno, gdzie spłonęło 10 arów uprawy leśnej, i w Nadleśnictwie Głogów Małopolski, gdzie pożar strawił 15 arów młodnika. W pierwszym przypadku było to podpalenie, w drugim - ogień zaprószony został prawdopodobnie przez grzybiarzy licznie odwiedzających lasy. W związku z zagrożeniem pożarowym leśnicy apelują o rozwagę, zachowanie ostrożności i odradzają używania otwartego ognia podczas pobytu w lesie. Radzą też wstrzymać się z wyprawami na grzyby przynajmniej do pierwszych opadów deszczu. Te zaś, według meteorologów, spodziewane są dopiero w przyszłym tygodniu.
Mariusz Kamieniecki

"Nasz Dziennik" 2005-09-07

Autor: ab